Portugalczyk nie rozpoczął spotkania w podstawowym składzie Atlético. Na boisku pojawił się dopiero w 60. minucie, zmieniając Ángela Correę. Mimo to nie dotrwał do ostatniego gwizdka.
W 78. minucie Félix pierwotnie miał zostać ukarany tylko za uderzenie jednego z rywali łokciem. 21-latek nie przyjął jednak dobrze decyzji sędziego Jesúsa Gila Manzano i jak podają hiszpańscy dziennikarze parokrotnie nazwał go „szalonym”, pukając się w czoło. Arbiter nie zamierzał z nim dyskutować i pokazał mu czerwoną kartkę.
Sprawa nie jest przesądzona, ale pojawiły się informacje o możliwym zawieszeniu Félixa. Za takie zachowanie grozi mu od czterech do aż 12 meczów pauzy.
Spotkanie między drużynami z Madrytu i Bilbao zakończyło się bezbramkowym remisem. Atlético ma obecnie na koncie 11 punktów. Athletic - dziewięć.