Decyzja została podjęta przez rząd pod kierownictwem Pedro Sáncheza. Choć nie została ona oficjalnie ogłoszona, sprawa ma być przesądzona. Hiszpanie chcą w ten sposób wyhamować pandemię koronawirusa, a w przypadku polepszenia się sytuacji - spróbować uniknąć jej ponownego wybuchu.
Informacja została już przekazana szefującemu LaLiga Javierowi Tebasowi oraz klubom. Te drugie będą musiały skorygować swoje budżety zaplanowane na kolejny sezon. Bo nawet jeśli piłkarze wrócą na murawy, bez kibiców na trybunach dalej nie będą one uzyskiwały przychodów z tytułu dni meczowych.
Sytuacja może oczywiście ulec jeszcze zmianie, ale na ten moment Hiszpanie planują otwieranie stadionów dla widzów wraz z początkiem 2021 roku. Będzie następowało to stopniowo. Trybuny nie od razu będą mogły być wypełniane w całości.
Do tej pory w Hiszpanii odnotowano ponad 213 tysięcy zarażeń koronawirusem. 22 tysiące osób zmarło, a 89 tysięcy wyzdrowiało.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
