LaLiga: Rekordowy transfer Espanyolu. OFICJALNIE: Raúl de Tomás wraca do Hiszpanii

Raúl de Tomás zgodnie z oczekiwaniami opuszcza Benficę. Jego nowym pracodawcą został RCD Espanyol.

Klub z Barcelony podejmuje nie najłatwiejszą walkę o utrzymanie w LaLiga. Pomóc w tym ma nowy nabytek - Raúl de Tomás. Wychowanek Realu Madryt podpisał kontrakt, który połączy go z nowym pracodawcą do końca czerwca 2026 roku. Tak długa umowa pozwala sądzić, iż Espanyol ma naprawdę poważne plany wobec napastnika.

Świadczyć może o tym również cena. „Papużki” nie potwierdziły, ile wydały na 25-latka, ale według wcześniejszych informacji jest to kwota rzędu 20 milionów euro, do której może dojść 2,5 miliona euro w formie bonusów. Espanyol najprawdopodobniej zapewnił sobie prawo do jedynie 80 procent karty zawodniczej piłkarza, ale nie przeszkodziło to w pobiciu klubowego rekordu transferowego.

Wcześniej najdroższym nabytkiem ekipy z Barcelony był Matías Vargas, który został sprowadzony w zeszłym roku z argentyńskiego Vélez Sarsfield za 10,5 miliona euro. Raúl de Tomás przebija zatem tę wartość niemalże dwukrotnie.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

25-latek swego czasu był uważany za wielki talent. Wychowanek Realu Madryt nie mógł jednak przebić się do pierwszej drużyny, dlatego szukał szczęścia na kolejnych wypożyczeniach - najpierw w Córdobie, a następnie w Realu Valladolid oraz Rayo Vallecano.

Udane przygody w mniejszych hiszpańskich klubach skłoniły Benficę do wydania na niego 20 milionów euro. Snajper trafił do Lizbony zeszłego lata, ale nie zawojował portugalskich boisk. Zagrał w 17 meczach, na listę strzelców wpisując się trzykrotnie. Raz asystował też przy bramce kolegi. Gracz coraz częściej musiał godzić się z rolą rezerwowego, dlatego „Orły” zgodziły się go oddać już po pół roku.