LaLiga ujawniła limity płacowe hiszpańskich klubów. Dwóch największych poszkodowanych pandemii koronawirusa [OFICJALNIE]

Organizatorzy LaLigi podali do publicznej wiadomości limity płacowe nałożone na zespoły występujące w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych w kraju.

Od momentu wybuchu pandemii koronawirusa pojawiają się w mediach różnego rodzaju informacje na temat kłopotów finansowych większości klubów piłkarskich na świecie.

Wiele z nich musiało w znaczącym stopniu ograniczyć swoje wydatki, aby móc przynajmniej spróbować funkcjonować na dotychczasowym poziomie sportowym lub uniknąć konieczności ogłoszenia upadłości.

Ten stan rzeczy znajduje swoje odzwierciedlenie między innymi w limitach płacowych nałożonych na drużyny występujące w Hiszpanii w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych, gdzie bardzo mocno zacisnąć pasa musiały FC Barcelona, Realu Madryt, Atlético Madryt czy Valencia. Przy tym potwierdzają się doniesienia medialne, że Barcelona i Valencia cierpią obecnie najbardziej.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Wspomniane obostrzenie dotyczy pieniędzy wydawanych przez kluby na pensje piłkarzy, trenerów, szkółkę, podatki, ubezpieczenia, transfery czy też premie.

Za jego nieprzestrzeganie nie są nakładane na zespoły zazwyczaj żadne kary, ale pozwala ono dostrzec niebezpieczne posunięcia władz poszczególnych ekip, które mogą doprowadzić do niewypłacalności i w konsekwencji bankructwa drużyn.

Z taką przeciwnością muszą zmierzyć się przedstawiciele Barcelony, którzy w porównaniu do poprzedniego sezonu powinni zmniejszyć swoje wydatki z 656,4 miliona euro do 387,2 miliona euro. Nieco lepiej w tym kontekście wypadają dwa zespoły z Madrytu, którym zalecono zaciśnięcie pasa o około 30 procent w porównaniu do pieniędzy wydanych w minionych rozgrywkach.

Nie wszystkie ekipy muszą jednak aż tak mocno martwić się o swoje finanse. Tyczy się to głównie beniaminków LaLigi - Cádizu, Elche i Hueski czy też mądrze zarządzanych Sevilli, Villarealu, Athleticu oraz Realu Sociedad. Każda z tych ekip otrzymała „zielone światło” na zwiększenie swojego limity płac.

LIMIT PŁACOWY W LALIDZE W SEZONIE 2020/2021 (w nawiasie procentowy spadek/wzrost w porównaniu do poprzednich rozgrywek):

1. Real Madryt - 468,5 miliona euro (-26,9%)
2. FC Barcelona - 382,2 (-41,7%)
3. Atlético Madryt - 252,7 (-27,5%)
4. Sevilla - 185,8 (+0,3%)
5. Villarreal - 145,2 (+28,1%)
6. Athletic Club - 119,8 (+16,1%)
7. Valencia - 103,4 (-41,6%)
8. Real Sociedad - 100,9 (+17,9%)
9. Betis - 71,3 (-30,4%)
10. Celta Vigo - 62,5 (-8,5%)
11. Granada - 56,5 (+49%)
12. Getafe - 52,6 (-17,6%)
13. Real Valladolid - 49,4 (+41,6%)
14. Osasuna - 46,6 (+20,1%)
15. Eibar - 42,7 (-9,4%)
16. Deportivo Alavés - 42 (-14,9%)
17. Cádiz - 41 (+321,5%)
18. Levante - 37,6 (-31,1%)
19. Huesca - 37,1 (+117,4%)
20. Elche - 34,6 (+515,2%)