Lamine Yamal grał z kontuzją! Teraz FC Barcelona okupi to utrata gwiazdora na hit

Lamine Yamal okupił występ w przegranych spotkaniu z CD Leganés (0:1) nabawieniem się urazu stawu skokowego. Mimo to kontynuował grę i dopiero w drugiej połowie opuścił plac gry. W efekcie wydaje się mało prawdopodobne, by wystąpił w zbliżającym się hicie FC Barcelona - Atlético Madryt.

Zespół „Dumy Katalonii” nie wykorzystał w niedzielny wieczór nadarzającej się okazji do zwiększenia przewagi nad Realem Madryt w ligowej tabeli, uznając niespodziewanie wyższość drużyny zamieszanej w walkę o utrzymanie i to na własnym terenie.

Z osiągania słabszych rezultatów przez dwóch głównych faworytów do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii skorzystało Atlético Madryt, które za sprawą kapitalnej serii zwycięstw zrównało się punktami z Barceloną przed ich bezpośrednim starciem zaplanowanym na 21 grudnia na godzinę 21:00.

Tym samym może tego dnia dojść do zmiany na pozycji lidera LaLigi i podopieczni Diego Simeone mają całkiem spore szanse na objęcie przodownictwa, ponieważ w strukturach drużyny prowadzonej przez Hansiego Flicka zabraknie prawdopodobnie jednej z najjaśniejszych postaci - Lamine'a Yamala.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

POTWIERDZONE: To ma być jego pierwszy mecz pod wodzą Hansiego Flicka

Po ponad trzech latach wróci do reprezentacji Polski? „Wysyła sygnał Michałowi Probierzowi”

Lukas Podolski spotkał się z mistrzem świata [FOTO]. „Bierz go do Zabrza”

Legia Warszawa może go mieć za znacznie mniejsze pieniądze. Wycenili go na 4,5 miliona euro

Jakub Kosecki chce z nim zawalczyć na stadionie Lecha Poznań. „Zróbmy to tam”

Next

Utalentowany skrzydłowy nie pomógł ekipie odnieść zwycięstwa nad wspomnianym CD Leganés i na domiar złego został w pierwszej połowie w bardzo ostry sposób potraktowany przez Yvana Neyou.

Pomimo towarzyszącego mu bólu nie podjęto decyzji o ściągnięciu go z boiska. W efekcie doprowadziło to do pogłębienia się urazu stawu skokowego i zmiany przeprowadzonej dopiero na kwadrans przed końcem meczu.

Media z Półwyspu Iberyjskiego przekonują, że podjęcie takiego decyzji przez sztab okazało się bardzo kosztowne, ponieważ 17-latek nie zdąży się wykurować na starcie z Atlético Madryt.

FC Barcelona powinna wkrótce wydać oficjalny komunikat w sprawie stanu zdrowia wychowanka po przejściu przez niego szczegółowych badań. Wówczas dowiemy się, czy przypuszczenia dziennikarzy okażą się prawdziwe.

Yamal zanotował w tym sezonie sześć trafień i dwanaście asysty w 20 meczach.