Latem odszedł z Lecha Poznań, teraz zdradził kulisy. „Dlatego nie przedłużono mojego kontraktu”
2024-10-25 16:09:28; Aktualizacja: 1 miesiąc temuLech Poznań latem nie przedłużył umowy Szymona Pawłowskiego, który w minionym sezonie występował w drugoligowych rezerwach. Wraz z nimi spadł on jednak do trzeciej ligi, a następnie w ramach wolnego transferu dołączył do Warty Poznań. O kulisach letniego rozstania opowiedział w rozmowie z „Głosem Wielkopolski”.
Szymon Pawłowski to postać, którą kibice Lecha Poznań z pewnością bardzo dobrze pamiętają. 37-latek dla pierwszej drużyny „Kolejorza” rozegrał łącznie 153 spotkania, a w nich zdobył 27 bramek oraz zanotował 30 asyst. Na początku ubiegłego roku powrócił na Bułgarską, wzmacniając wówczas zespół rezerw po wcześniejszym zaliczonym epizodzie w strukturach Zagłębia Sosnowiec.
Poprzednią kampanię zakończył on z dorobkiem 27 występów, w których strzelił osiem goli oraz zanotował jedno ostatnie podanie. Przez pewien czas był nawet kapitanem drugiej drużyny Lecha, ale w ostatecznym rozrachunku wraz z nią zanotował spadek do trzeciej ligi, który jak się okazało, przypieczętował jego późniejsze odejście do Warty Poznań.
Pawłowski o kulisach rozstania z Lechem opowiedział w rozmowie z „Głosem Wielkopolski”.Popularne
- Na pewno spadek Warty Poznań spowodował, że jestem teraz w Warcie. Spadek Lecha II również miał duży wpływ na tę decyzję. Byłem dogadany z Lechem na jeszcze jeden rok grania w drugiej lidze, ale niestety rezerwy spadły do trzeciej i te plany Kolejorza się zmieniły - powiedział.
Siedemnastokrotny reprezentant Polski przyznał, że w gabinetach Lecha dość długo zastanawiali się nad jego przyszłością.
- Rozmawiałem po spadku z dyrektorami. Oni sami długo zastanawiali się nad tym, czy będę potrzebny młodzieży w trzeciej lidze. Zarówno Maciej Orłowski, jak i Maciej Wichtowski mieli ważne umowy, a moja wygasała. Dlatego nie zdecydowano się na przedłużenie mojego kontraktu - podsumował.