Laurent Blanc nie ma zamiaru prowadzić profesjonalnego klubu. Już nigdy w swojej karierze

2020-12-04 11:39:35; Aktualizacja: 3 lata temu
Laurent Blanc nie ma zamiaru prowadzić profesjonalnego klubu. Już nigdy w swojej karierze Fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Téléfoot

Laurent Blanc przyznał w programie „Téléfoot”, że obecny stan światowego futbolu nie skłoni go już do powrotu do pracy w charakterze trenera na profesjonalnym poziomie.

Utytułowany szkoleniowiec prowadził w trakcie swojej kariery trenerskiej Bordeaux, Paris Saint-Germain oraz reprezentację Francji.

Największe sukcesy odnosił w wspomnianych dwóch klubach, z którymi sięgnął między innymi czterokrotnie po mistrzostwo kraju (raz z Bordeaux i trzy z PSG).

Ostatni z tych tytułów wywalczył w sezonie 2015/2016, po którym podziękowano mu za wykonaną pracę w ekipie z Parc des Pirnces. Od tego momentu 55-latek pozostaje bez pracy, mimo że na przestrzeni ostatni kilkunastu miesięcy był łączony z objęciem sterów nad takimi zespołami jak Manchester United, Inter Mediolan, AS Roma czy Valencia.

Laurent Blanc nie skusił się jednak na podjęcia wyzwania w jednej z wymienionych drużyn i wiele na to wskazuje, że nie zobaczymy go już na ławce trenerskiej w jakimkolwiek seniorskim klubie, co zapowiedział w programie „Téléfoot”.

- Nadal chcę pracować jako szkoleniowiec. Im jednak więcej czasu mija, tym mniej w to wierzę. Na pewno kiedyś wrócę, ale nie do prowadzenia dorosłych zespołów, może będę szkolił dzieci. Na tym polu mamy jeszcze sporo do zrobienia, aby poprawić sposób uprawiania piłki nożnej na amatorskim poziomie. Jestem realistą, uczciwym wobec siebie i innych - przyznał 55-latek.

- Nie zamierzam definitywnie z czegokolwiek rezygnować. Niczego nie wykluczam czy to na poziomie zawodowym, czy amatorskim. Nie jestem też słodkim marzycielem. Mam też swoje lata i widzę, jak pewne sprawy ewoluują. Teraz cenimy piłkarzy nie tylko w odniesieniu do tego, co robią na boisku, ale także tego, co generują w postaci wartości finansowej. Kupujemy kogoś za 10 milionów euro i chcemy go sprzedać za 30 lub 40 milionów euro. Z tego powodu praca trenerów stała się jeszcze trudniejsza, skoro jako osoby odpowiedzialne ze kwestie techniczne jesteśmy proszeni o to, aby zwiększać wartość graczy - dodał Francuz, który jako zawodnik występował w między innymi Montpellier, Napoli, Auxerre, Barcelonie, Interze Mediolan oraz Manchesterze United. Ponadto razem z „Trójkolorowymi” sięgnął po Mistrzostwo Świata w 1998 roku i po Mistrzostwo Europy w 2000 roku.