Lazio strzeliło zwycięskiego gola w... dziewiątkę [WIDEO]

Wyjątkowe sceny w 1/8 finału Ligi Europy na własne oczy zobaczyli kibice w Pilźnie. Miejscowa Viktoria została upokorzona przez Lazio. Świadczy o tym fakt, że goście zdobyli bramkę na wagę zwycięstwa w samej końcówce, mając o dwóch zawodników mniej.

Przed pierwszym gwizdkiem nikt nie mógł mieć wątpliwości, kto jest faworytem tego dwumeczu. Oczywiście byli nimi przedstawiciele Serie A.

Warto zaznaczyć, że rzymianie to triumfatorzy fazy zasadniczej drugorzędnych rozgrywek. Czesi o udział w najlepszej szesnastce musieli dodatkowo zawalczyć w barażach. Nie bez trudności, ale przeszli węgierski Ferencváros.

W pierwszej połowie Lazio wyszło na prowadzenie za sprawą Alessio Romagnolego. Domownicy nie dawali za wygraną. W drugiej odsłonie doprowadzili do wyrównania po skutecznym wykończeniu Rafiu Durosinmiego.

Popularne

Previous

To może być hitowy transfer Afimico Pululu. Jagiellonia Białystok „nie obroni się” przed taką ofertą

„Jest cieniem samego siebie”, „Nie daje rady”. Zawodnik Lecha Poznań na cenzurowanym

Chciał przejąć Górnika Zabrze. Kibice mogą być szczęśliwi, że to nie wypaliło

Flávio Paixão: To był najgorszy trener, którego miałem w Polsce

Florian Wirtz z jasnym planem na przyszłość. Do tego klubu chce trafić

Nenad Bjelica nie zostanie trenerem tego klubu z Ekstraklasy

Ukraiński piłkarz zszokował. Tyle zarabia w polskiej IV lidze

Wczoraj świetny występ przeciwko Legii Warszawa, teraz szybki transfer?! Pojawiła się oferta

Next

To, co jednak najciekawsze wydarzyło się w ostatnim kwadransie i doliczonym czasie gry. Przyjezdni do końcowego gwizdka grali w podwójnym osłabieniu. Bezpośrednie czerwone kartki – absolutnie zasłużenie – zobaczyli Nicolò Rovella oraz Samuel Gigot za brutalne faule.

Wydawało się, że jak nie zwycięstwo, to przynajmniej remis Viktoria musi dowieźć. Życie napisało jednak zupełnie nieoczekiwany scenariusz.

Podopieczni Marco Baroniego wyjechali z kraju naszego południowego sąsiada ze zwycięstwem. Urodziwą bramkę tuż przed pójściem pod prysznic zdobył Gustav Isaksen.

Piłkarze Lazio 𝐰𝐲𝐬𝐳𝐚𝐫𝐩𝐚𝐥𝐢 zwycięstwo w doliczonym czasie gry 🔥

Warto podkreślić, że rywale grali z przewagą... dwóch graczy 👀#UEL pic.twitter.com/ykLaujqHEE

— Polsat Sport (@polsatsport) March 6, 2025

Dla prawoskrzydłowego to piąte trafienie w 36. występie bieżącej kampanii. Ze względu na zaistniałe okoliczności, na pewno ten moment zapamięta na długo.