Lech Poznań będzie miał z niego ogromną pociechę. „Musi popracować nad samodyscypliną”

2024-01-01 23:52:39; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Lech Poznań będzie miał z niego ogromną pociechę. „Musi popracować nad samodyscypliną” Fot. morisfoto / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Głos Wielkopolski

Jakub Antczak przebywa na wypożyczeniu z Lecha Poznań do Odry Opole. Na zapleczu Ekstraklasy zanotował naprawdę bardzo dobrą rundę.

Lech Poznań często wybiera dla swoich zawodników konkretną ścieżkę rozwoju. Ci najpierw udają się w ramach transferu czasowego na zaplecze Ekstraklasy, by złapać cenne minuty i okrzepnąć, a następnie wracają na Bułgarską.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Jakuba Antczaka.

Ten 19-latek w lipcu zamienił ekipę ze stolicy Wielkopolski na Odrę Opole. Na mocy zawartego porozumienia ma występować w pierwszej lidze do końca sezonu. Jak na razie ruch ten wyszedł mu na dobre.

Do tego stopnia, że mówiono nawet o jego przedwczesnym powrocie na Bułgarską. Ostatecznie jednak z tego pomysłu zrezygnowano.

Na jego temat dla „Głosu Wielkopolski” wypowiedział się Wiktor Gumiński.

- Antczak w wyjściowym składzie wychodził zdecydowanie najczęściej, ale też przez większość rundy dawał solidne argumenty pod to, że warto na niego stawiać. Waleczność, bezkompromisowość, odważna gra w pojedynkach jeden na jeden sprawiły, że wielu obrońców miało z jego upilnowaniem naprawdę duże problemy. Jego atuty to przede wszystkim odwaga i nieszablonowość w boiskowych poczynaniach. Odra wielokrotnie tworzyła zagrożenie pod bramką przeciwnika właśnie dzięki przebojowym poczynaniom Antczaka.

Jest jednak element, na którym musi popracować.

- Zdecydowanie należy w jego przypadku przykładać większą wagę do samodyscypliny. Pół żartem mówi się u nas, że w tak dynamicznym tempie kolekcjonował żółte kartki, iż poważnie zagrożony jest ligowy rekord. Zebrał ich aż dziewięć. Problemem nie była jednak jego ostra gra, ponieważ zwykle napomnienia zbierał za drobne, ale niepotrzebne przewinienia - dodał.

Antczak rozegrał w tym sezonie 17 spotkań, w których strzelił gola i miał do tego trzy asysty.