Lech Poznań czy Legia Warszawa? Były piłkarz obu klubów nie ma wątpliwości. „Stołeczny zespół zostanie zweryfikowany”

2022-10-01 11:25:28; Aktualizacja: 2 lata temu
Lech Poznań czy Legia Warszawa? Były piłkarz obu klubów nie ma wątpliwości. „Stołeczny zespół zostanie zweryfikowany” Fot. taranchic / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty

Sylwester Czereszewski, mający na swoim koncie występy w Legii Warszawa oraz Lechu Poznań, uważa, że sobotnia potyczka obu drużyn zakończy się zwycięstwem „Kolejorza”.

Pierwsza ligowa kolejka na Starym Kontynencie po przerwie na mecze reprezentacyjne przynosi nam wiele interesujących pojedynków.

W naszym kraju bez wątpienia na czoło wysuwa się starcie Lecha Poznań z Legią Warszawa zaplanowane na godzinę 17:30.

Obecnie lepiej w tabeli prezentują się „Wojskowi”, którzy udawali się na przerwę w rozgrywkach w charakterze lidera Ekstraklasy, co z pewnością ucieszyło fanów stołecznego zespołu po fatalnych w ich wykonaniu minionych zmaganiach, gdzie ekipa z Łazienkowskiej niemal do samego końca ligi biła się o utrzymanie.

Natomiast „Kolejorz” rozpoczął dość niemrawie sezon i mocniej nastawił się na to, żeby zameldować się w fazie grupowej jednego z europejskich pucharów. Ten cel podopieczni Johna van den Broma osiągnęli w postaci dostania się do Ligi Konferencji Europy.

Od tego momentu drużyna z województwa wielkopolskiego zaczęła regularnie punktować i powoli zmierza ku czołówce w tabeli, tracąc przed nadchodzącym meczem sześć punktów do Legii Warszawa.

Sylwester Czereszewski, mający na swoim koncie występy obu klubach (w Legii w 1997-2002 i Lechu w 2002-2003), przyznał na łamach „WP SportoweFakty”, że po sobotniej potyczce przewaga „Wojskowych” zmaleje zapewne do trzech „oczek” nad aktualnym mistrzem kraju.

- Widzimy, które miejsce zajmuje Legia w tabeli, ale też, jaka jest jakość gry drużyny. Niektóre mecze są "przepychane". Mamy w pamięci choćby męczarnie z Radomiakiem Radom czy też Miedzią Legnica. To nie napawa optymizmem przed starciem z Lechem, który jest mocny, rozpędzony i w dodatku gra na własnym stadionie - stwierdził były reprezentant Polski.

- Spodziewam się, że w sobotę stołeczny zespół zostanie zweryfikowany. Takiego pogromu jak w meczu z Rakowem Częstochowa się nie spodziewam, ale to Lech powinien wyraźnie dominować - dodał blisko 51-letni emerytowany napastnik, uważając jednocześnie, że tylko dwóch-trzech graczy decyduje o sile Legii Warszawa.

- Dwóch-trzech piłkarzy ciągnie ten zespół. Jest między innymi Josué, który z Lechem nie zagra, mamy Carlitosa miewającego przebłyski, a drużynę "trzyma" Paweł Wszołek. Patrząc jednak na papierze, to Legia ma wyraźnie słabszą ofensywę niż Lech - powiedział Czereszewski