Po średnim początku drugiej części sezonu (remis z Cracovią 3:3) w sobotę Lech wrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując Bruk-Bet Termalicę Nieciecza aż 5:0. Pierwszego gola w Poznaniu strzelił Mikael Ishak, który trafił do siatki w 18. minucie. W jego ślady poszli później Jakub Kamiński, Dani Ramírez, Bartosz Salamon oraz Kownacki. 24-letni napastnik ustalił wynik spotkania w 85. minucie.
Atakujący prawdopodobnie zdobył jedną z najłatwiejszych bramek w karierze. Piłkę w jego kierunku zgrał Adriel Ba Loua i zapewne tak czy siak powoli wtoczyłaby się ona między słupki, ale Kownacki z najbliższej odległości, nie mając przed sobą nikogo, jeszcze ją dobił.
Dla wypożyczonego przez Lecha z Fortuny Düsseldorf Kownackiego, który wczoraj pojawił się na boisku w 43. minucie, w sumie to 22. gol w Ekstraklasie.
Lech wygrał z Niecieczą 5:0, co oznacza, że obecnie ma na koncie 45 punktów w tabeli Ekstraklasy.