Lech Poznań go nie chciał, wzięła Legia Warszawa

2025-09-03 21:14:55; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lech Poznań go nie chciał, wzięła Legia Warszawa Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Sebastian Staszewski [Meczyki.pl]

Legia Warszawa przeprowadziła ostatnio awaryjny transfer z udziałem Antonio Čolaka. Miesiąc wcześniej Chorwat został zaoferowany Lechowi Poznań, ale klub z Bułgarskiej nie widział dla niego miejsca - przekazał Sebastian Staszewski na kanale Meczyki.pl.

Legia Warszawa po poważnej kontuzji odniesionej przez Jeana-Pierre'a Nsame wyruszyła na rynek w celu przeprowadzenia awaryjnego transferu z udziałem nowego napastnika.

Ostateczny wybór padł na Antonio Čolaka. Chorwacki napastnik rozwiązał wcześniej kontrakt ze Spezią Calcio i był o krok od przeprowadzki do Górnika Zabrze. Nagle jednak pojawił się kontakt ze strony warszawskiego klubu, który następnie sprytnie przechwycił go z rąk ligowego rywala.

31-letni atakujący podpisał z Legią kontrakt do 30 czerwca 2027 roku i w ten oto sposób powrócił do Ekstraklasy, gdzie w przeszłości występował w barwach Lechii Gdańsk, notując łącznie dziesięć trafień oraz dwa ostatnie podania w 30 występach.

Ciekawe informacje na temat Čolaka na kanale Meczyki.pl przedstawił Sebastian Staszewski. Okazuje się, że mniej więcej miesiąc temu napastnik został zaoferowany Lechowi Poznań. Urzędujący mistrz Polski nie był jednak zainteresowany sprowadzeniem trzykrotnego reprezentanta kraju i do nawiązania współpracy ostatecznie nie doszło.

Inne podejście do tematu miała natomiast Legia, której działacze po kontuzji Nsame pilnie potrzebowali nowego napastnika. Czas pokaże, czy był to dobry wybór. Nowy nabytek został już zgłoszony do Ligi Konferencji.

Bez wątpienia Čolak wniesie do szatni Legii sporą dawkę doświadczenia. W jego portfolio znajdziemy takie marki jak między innymi Rangers, Malmö, PAOK, SV Darmstadt 98, a także 1.FC Kaiserslautern. Nowy snajper ekipy z Łazienkowskiej posiada również na swoim koncie występy w Lidze Mistrzów, Lidze Europy czy Bundeslidze.