Lech Poznań gotowy na odejście obrońcy. „Mogę tam wrócić”

2025-01-16 06:37:49; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lech Poznań gotowy na odejście obrońcy. „Mogę tam wrócić” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Fotbollskanalen.se

Elias Andersson, boczny defensor Lecha Poznań, wyjawił w rozmowie dla szwedzkiego „Fotbollskanalen”, że on i klub rozważają rozstanie jeszcze tej zimy. Aby tak się stało, musi zostać spełniony kluczowy warunek.

Na początku tego roku lokalne i większe media poruszały temat przyszłości Anderssona przy Bułgarskiej. Nic dziwnego, bowiem pozyskany latem 2023 roku za 400 tysięcy euro zawodnik w tym sezonie, odkąd szatnią zarządza Niels Frederiksen, meldował się na murawie raptem w czterech spotkaniach.

Wpływ na taki stan rzeczy miała kontuzja, ale także regularnie przegrywana rywalizacja o podstawowy skład utalentowanym Michałem Gurgulem.

28-latek przy świetnie funkcjonującym Lechu powątpiewa w jasną dla siebie przyszłość. Dlatego też zarząd ustalił po rozmowach z nim, że „zielone światło” na transfer wychodzący zostanie zapalony, jeśli oferty z zewnątrz okażą się korzystne finansowo.

– Ja i Lech zgodziliśmy się, że jeżeli pojawi się coś dobrego dla obu stron, mogę zmienić klub. Musi to przynieść korzyści zarówno dla mnie, jak i Lecha. Nie otrzymałem bezpośredniego przekazu, że mam odejść – zadeklarował jednokrotny reprezentant Szwecji.

– Za mną naprawdę trudna jesień. Miałem trochę urazów. Pomimo iż byłem nieobecny, zespół spisywał się znakomicie. Jesteśmy liderami ligi. Rozumiem więc, że w wyjściowym składzie zaszły duże zmiany – dodał.

– Jednocześnie uważam, że mam predyspozycje, aby grać znacznie częściej niż do tej pory, a nie siedzieć na ławce. To proste. Choć w Lechu wszystko dobrze się układa, to jednak chce się być na boisku i dawać z siebie wszystko.

Przy okazji zawodnik wskazał klub, w którym mógłby ponownie zakotwiczyć.

– Trudno powiedzieć (co będzie dalej). Możliwe, że zmienię klub lub zostanę. Nadchodzące dni i tygodnie będą ekscytujące. Wiem, że wykazywano zainteresowanie moją osobą. Powrót do Allsvenskan [szwedzkiej ekstraklasy – przyp. red.]? Jestem otwarty na wiele rzeczy. Czerpałem wiele przyjemności z gry dla Djurgården. To miejsce, do którego chciałbym wrócić, jeśli wskażę Szwecję – podkreślił.

Andersson ma ważny kontrakt z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2026 roku. Przebywa z całą kadrą na obozie przygotowawczym w Turcji.

Łącznie rozegrał dla poznanian 31 spotkań, dorzucając cztery asysty – wszystkie w poprzedniej kampanii.