Lech Poznań: João Amaral nie jest już szczęśliwy w klubie. Chciał odejść [POTWIERDZONE]

2023-02-10 16:00:17; Aktualizacja: 1 rok temu
Lech Poznań: João Amaral nie jest już szczęśliwy w klubie. Chciał odejść [POTWIERDZONE] Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Lech Poznań

Trener Lecha Poznań John van den Brom wypowiedział się na temat João Amarala.

W czwartek Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl poinformował, że latem João Amaral najprawdopodobniej odejdzie z Lecha Poznań, co mógł zrobić już zimą, ale oferta wypożyczenia, która spłynęła do klubu z województwa wielkopolskiego, nie została przyjęta. Dziennikarz dodał, że niedawno doszło do rozmowy pomiędzy Johnem van den Bromem a Portugalczykiem. Ten pierwszy zasugerował podopiecznemu, że oczekuje od niego większego zaangażowania w grze defensywnej.

Co na to holenderski szkoleniowiec?

- Nie ma żadnego konfliktu między mną a Amaralem. Chciałbym wyjaśnić w tym momencie, na czym polega ta sytuacja, żeby przeciąć wszystkie spekulacje. Zanim Amaral doznał urazu, bo teraz był kontuzjowany i nie mógł trenować, przyszedł do mnie i działaczy klubu, informując, że chciałby odejść w zimowym oknie. To jest prawo piłkarza, może zgłosić się z takim życzeniem i wtedy brane jest to pod rozwagę. Wiedząc, że mam innych zawodników na tę pozycję - Filipa Marchwińskiego czy Afonso Sousę, przychyliłem się do tego. Klub powiedział jednak, że taka decyzja nie zapadnie i João nie może odejść. Pojawiła się jedna oferta wypożyczenia piłkarza, ale klub jej nie przyjął i João z nami został. Rozwiązanie jest takie, żeby znalazł on sobie może inne miejsce do gry, ale do tego momentu będzie dalej naszym piłkarzem. Nie jest tak, że jest między nami konflikt i że ze sobą nie rozmawiamy. Sytuacja między nami jest normalna. Dopóki jest naszym zawodnikiem, jest brany pod uwagę. Oczywiście nie w sytuacji, kiedy ma kontuzję.

- Ważna informacja jest taka, że to zawodnik przyszedł do nas, że chciałby poszukać sobie nowego miejsca pracy, a nie była to decyzja klubu. Na ten moment jest zdrowy, trenuje, ale nie będzie go jutro z zespołem ze względu na to, co powiedziałem.

- Dlaczego Amaral chciał odejść? Powiedział po prostu, że nie jest już szczęśliwy - przyznał trener Lecha.

Bilans 31-letniego ofensywnego pomocnika z tego sezonu to 26 występów, cztery gole i trzy asysty. 

W sobotę Lech zagra w Ekstraklasie z Wisłą Płock.