Lech Poznań może przejść do historii polskiego futbolu. Nie dokonał tego żaden klub
2025-08-12 13:22:20; Aktualizacja: 46 minut temu
We wtorkowy wieczór Lech Poznań podejmie próbę odrobienia dwubramkowej straty z własnego boiska przeciwko Crvenej zveździe. Do tej pory żaden polski klub w europejskich pucharach nie zniwelował jednak takiej różnicy po domowej porażce - podaje Opta.
W trzeciej rundzie kwalifikacji do najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na scenie europejskiej los nie oszczędził mistrza Polski, zestawiając go w parze z Crveną zvezdą.
O jakości i doświadczeniu serbskiego zespołu podopieczni trenera Nielsa Frederiksena przekonali się na własnej skórze w ubiegłym tygodniu, kiedy to mimo wielu pozytywnych akcentów ulegli przy Bułgarskiej (1:3).
Na to, że Lechowi trudno będzie odwrócić wynik dwumeczu, wskazuje nie tylko rezultat pierwszego spotkania, lecz także dotychczasowa historia. Jak podaje Opta, żaden polski klub w europejskich pucharach nie zdołał odrobić dwubramkowej straty po meczu rozegranym na własnym boisku i awansować do kolejnej fazy rozgrywek.Popularne
Co ciekawe, taka sztuka rzadko udawała się polskim zespołom, nawet gdy to one grały rewanżowe spotkania na własnym stadionie. Wyjątkiem jest Wisła Kraków, która w sezonie 2000/2001 wyeliminowała Real Saragossa po porażce 1:4 na wyjeździe oraz Spartaka Trnawa, mimo przegranej 1:3 na Słowacji w sezonie 2024/2025. W obu tych przypadkach „Biała Gwiazda” awansowała dalej po serii rzutów karnych.
Starcie Crvena zvezda - Lech Poznań odbędzie się we wtorek 12 sierpnia o godzinie 21:00. Transmisja z tego meczu będzie dostępna w TVP 2 oraz TVP Sport. Widowisko skomentują Mateusz Borek i Grzegorz Mielcarski.
0 – No Polish club in European competitions have ever overturned a two-goal home deficit and advanced – Wisła Kraków have twice come from behind in a home match in this millennium (UEFA Cup 2000-01 vs. Zaragoza and Conference League Qualifiers 2024-25 vs. Trnava). Challenge. pic.twitter.com/uSx56B4nb7
— OptaJakub (@OptaJakub) August 12, 2025