Lech Poznań podjął ważną decyzję. Mistrz Polski celuje w przeprowadzenie trzech transferów

Przedstawiciele „Kolejorza” wyznaczyli sobie latem za jeden z głównych celów sprowadzenie nowego numeru jeden lub przynajmniej wartościowego konkurenta dla Filipa Bednarka.

Aktualny mistrz Polski obserwował kilku bramkarzy i spośród nich postawił na wypożyczenie Artura Rud´ki z Metalista Charków z zawartą opcją wykupu.

Ukrainiec wskoczył momentalnie do wyjściowego składu Lecha Poznań i nie zanotował udanego wejścia do składu. Dlatego stosunkowo szybko stracił miejsce w jedenastce i dopiero po kilkunastu tygodniach wrócił do niej na pucharowe starcie ze Śląskiem Wrocław (1:3).

A w tym ponownie zaprezentował się grubo poniżej oczekiwań, co skłoniło władze ekipy z województwa wielkopolskiego do rozpoczęcia poszukiwań nowego bramkarza. Na taki rozwój wypadków wskazuje Piotr Koźmiński i nie wyklucza, że klub zamknie w ekspresowym tempie tę kwestię.

Z kolei takie postawienie sprawy może sugerować, że „Kolejorz” czyni starania w kierunku pozyskania Františka Placha z Piasta Gliwice, związanego z obecnym pracodawcą do końca bieżącego roku.

Poza obsadzeniem pozycji numer jeden w strukturach aktualnego mistrza Polski trwają prace nad pozyskaniem wyczekiwanego skrzydłowego po poniesionych fiaskach dotyczących pozyskania Damiana Kądziora. Lech Poznań jest skłonny zaoferować takiemu piłkarzowi około 260 tysięcy euro za rok.

Ekipa z województwa wielkopolskiego rozgląda się też za napastnikiem w obliczu malejących szans na zatrzymanie Mikaela Ishaka.