Lech Poznań potwierdził drugi czasowy transfer wewnątrz Ekstraklasy [OFICJALNIE]

Lech Poznań potwierdził drugi czasowy transfer wewnątrz Ekstraklasy [OFICJALNIE] fot. Ruch Chorzów
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań przekazał informację o wypożyczeniu Filipa Wilaka do Ruchu Chorzów.

W poniedziałek Lech Poznań potwierdził już posłanie na wypożyczenie do Stali Mielec Maksymiliana Pingota. Teraz poinformował o kolejnym czasowym transferze. Jego bohaterem jest Filip Wilak, który udał się do Ruchu Chorzów. Umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2024 roku.

Wilak jest wychowankiem Lecha, który w jego pierwszej drużynie zadebiutował w sezonie 2022/2023 za kadencji Johna van den Broma. W jego trakcie strzelił też 13 goli w drugoligowych rezerwach.

Jeśli chodzi o obecne rozgrywki, otrzymał 11 szans w pierwszej drużynie. Zdobył dwie bramki w Pucharze Polski. Na boiskach II ligi pojawiał się osiem razy.

Teraz skrzydłowy będzie ogrywał się w szeregach beniaminka Ekstraklasy. Ruch znajduje się w strefie spadkowej jej tabeli, mając na koncie 13 punktów.

- Dla Filipa najważniejsze jest regularne granie, stąd decyzja o transferze czasowym. Liczymy, że pół roku w Ruchu to będzie dla niego bardzo pożyteczny czas, który pozwoli mu wskoczyć na wyższy poziom - przyznał dyrektor sportowy „Kolejorza” Tomasz Rząsa.

Dla chorzowian to pierwszy transfer w ramach zimowego okna.


Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy