Lech Poznań poważnie osłabiony przed rewanżem z Fiorentiną? „Na czwartek może być ciężko”

Lech Poznań i Legia Warszawa mierzyły się ze sobą w ramach hitowego starcia Ekstraklasy. Potyczka zakończyła się remisem 2-2.

O ile wydaje się, że rezultat jest sprawiedliwy, a piłkarze zaserwowali kibicom znakomite widowisko, to nie wszyscy są po nim zadowoleni. W tej grupie jest na pewno Jesper Karlström.

Reprezentant Szwecji doznał bowiem kontuzji i musiał przedwcześnie opuścić plac gry. W 38. minucie zmienił go Nika Kwekweskiri.

Zaraz po spotkaniu o stan zdrowia pomocnika zapytano trenera mistrzów Polski, Johna van den Broma. Ten nie miał dokładnych informacji, ale nie wykluczył, że Karlströma zabraknie w najbliższym spotkaniu przeciwko Fiorentinie.

- Jeśli chodzi o uraz Jespera, to na ten moment do końca nie wiemy, jak poważny jest to problem. Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że z powrotem na czwartek może być po prostu ciężko. Trzymamy jednak za to kciuki - stwierdził.

Spotkanie rewanżowe 1/4 finału Ligi Konferencji Europy przeciwko Fiorentinie już w najbliższy czwartek. Pierwszy mecz wygrali Włosi w stosunku 4-1.

27-latek to natomiast w tym sezonie jeden z liderów Lecha Poznań. Łącznie rozegrał do tej pory 44 spotkania, a jego dorobek to gol i asysta.

- Uraz Jespera Karlstroma? Na ten moment nie wiem, jak poważny jest to uraz. Wydaje się, że na czwartek może być ciężko. Trzymamy kciuki - John van den Brom.

— Dawid Dobrasz (@dobraszd) April 16, 2023