Lech Poznań powinien interweniować?! Trudne położenie nadziei „Kolejorza”

2024-10-24 17:36:30; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Lech Poznań powinien interweniować?! Trudne położenie nadziei „Kolejorza” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Lech Poznań latem zdecydował się na wypożyczenie do GKS-u Katowice Jakuba Antczaka. Liczono, że skrzydłowy będzie miał okazję rozwinąć się w barwach beniaminka, ale tam nie dostaje zbyt wielu okazji. Czy w takim wypadku przy Bułgarskiej nie powinni zachować się jak rok temu w przypadku Krzysztofa Bąkowskiego?

Krzysztof Bąkowski rundę jesienną sezonu 2023/2024 spędził w barwach Radomiak Radom. Tak jednak nie miał szans na regularne występy, dlatego też przy Bułgarskiej doszli do wniosku, że nikomu się takie rozwiązanie nie opłaca i skrócono transfer czasowy.

Obecnie bramkarz występuje w pierwszoligowej Stali Rzeszów i zbiera bardzo dobre recenzje, dlatego też możliwe, że docelowo zastąpi Bartosza Mrozka.

Zabieg, jakiego dokonał temu zespół z Poznania, czyli skrócenie transferu czasowego, okazał się dobrym posunięciem. Czy wkrótce nie będzie trzeba podobnie zachować się z innym graczem? Mowa o Jakubie Antczaku.

20-latek minione rozgrywki spędził w barwach Odry Opole, gdzie prezentował się na tyle dobrze, że mówiono o nim nawet w kontekście pierwszego zespołu Lecha. Ostatecznie jednak nie przekonał do siebie Nielsa Frederiksena i poszedł do GKS-u Katowice.

W szeregach beniaminka miał zapełnić pozycję młodzieżowca, ale jak na razie nie dostaje zbyt wielu. Do tej pory wystąpił raptem w czterech meczach, strzelając dwa gole. Na boisku spędził 136 minut.

Jego transfer czasowy wygasa wprawdzie 30 czerwca 2025 roku, ale jeśli jego pozycja wkrótce się nie zmieni, to niewykluczone, że Lech poszuka dla Antczaka innej ścieżki rozwoju.