„Lech Poznań powinien się zabijać o tego piłkarza”. To byłby hit

2025-07-05 19:10:29; Aktualizacja: 9 godzin temu
„Lech Poznań powinien się zabijać o tego piłkarza”. To byłby hit Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Damian Smyk [Kanał Sportowy]

Kibice Lecha Poznań nadal liczą na to, że będą tego lata świadkami mocnego transferu do ofensywy. Zdaniem Damiana Smyka „Kolejorz” powinien skupić się na sprowadzeniu z powrotem Dawida Kownackiego.

Lech Poznań postawił na sentymentalne ruchy. Sprowadził z powrotem dwóch wychowanków - Mateusza Skrzypczaka, który stał się jednym z najlepszych defensorów Ekstraklasy w barwach Jagiellonii Białystok, i Roberta Gumnego, mającego za sobą trudny okres w Bundeslidze.

Kibice niezmiennie oczekują jednak wzmocnień ofensywy. Klub ma w planach zakontraktowanie nowego snajpera, który odciąży nieco Mikaela Ishaka.

Przy Bułgarskiej niezwykle ciepło zostałby odebrany powrót Dawida Kownackiego.

28-latek nie został wykupiony przez Fortunę Düsseldorf, dlatego musiał wrócić do Werderu Brema. Tam z pewnością będzie mu trudno o regularną grę. 

Damian Smyk uważa, że władze Lecha powinny zrobić wiele, by ściągnąć także tego wychowanka.

- 2,5 miliona euro? Bardzo duże pieniądze. Patrząc na profil Dawida Kownackiego - na to jakie pozycje zabezpiecza, czyli pozycja drugiego człowieka w ataku obok Ishaka, czy za Ishaka, lewe skrzydło - od biedy „dziesiątka”. I jego wpływ na szatnie, który był w sezonie mistrzowskim 2021/2022. Ja mówiłem to wprost ludziom z Lecha Poznań: „Ja o Kownackiego na waszym miejscu bym się zabijał” - powiedział dziennikarz w Kanale Sportowym.

Kownacki w rundzie wiosennej wspomnianej mistrzowskiej kampanii zanotował pięć bramek i trzy asysty. Później radzi sobie świetnie na poziomie drugiej ligi niemieckiej.

Kontrakt 28-latka z Werderem obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.