Lech Poznań przechodzi do historii. ÓSMY polski klub w ćwierćfinale europejskich pucharów

Lech Poznań nie pozostawił złudzeń szwedzkiemu Djurgårdens IF (2:0, 3:0) i w przekonującym stylu zameldował się w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. Dzięki temu jako ósmy polski klub dotarł do tej fazy europejskich rozgrywek.

„Kolejorz” rozpoczął swoją przygodę z międzynarodowymi zmaganiami od odniesienia zwycięstwa na własnym terenie z Karabachem Agdam (1:0) w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżu mistrz Azerbejdżanu wykorzystał niestety wszystkie słabości ekipy z województwa wielkopolskiego i rozbił ją aż 5:1.

Ta porażka spowodowała automatyczną degradację Lecha Poznań do kwalifikacji Ligi Konferencji Europy, gdzie podopieczni Johna van den Broma prezentowali się na tyle solidnie, że zameldowali w fazie grupowej.

W tej aktualnemu mistrzowi Polski przyszło zmierzyć się z Villarrealem, Austrią Wiedeń oraz Hapoelem Beer Szewa. „Kolejorz” zaprezentował dobry futbol na tle tych przeciwników i w ostatecznym rozrachunku uplasował się za plecami „Żółtej łodzi podwodnej”.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Dzięki temu zespół z województwa wielkopolskiego dostąpił reprezentowania naszego kraju po długiej przerwie w fazie pucharowej europejskich rozgrywek i będzie to czynił nadal za sprawą wyeliminowania kolejno Bodø/Glimt (0:0, 1:0) i Djurgårdens IF (2:0, 3:0).

Te rezultaty sprawiają ustanowienie klubowego rekordu przez Lecha Poznań, który pierwszy raz w swojej historii wystąpi w ćwierćfinale międzynarodowych zmagań.

W przeszłości do identycznej lub jeszcze wyższej fazy turniejów na Starym Kontynencie dotarło tylko siedem polskich drużyn.

Jako pierwsza i ostatnia uczyniła to Legia Warszawa. W obu przypadkach osiągnęła ten sam etap co Lecha Poznań. Najpierw w Pucharze Zdobywców Pucharów w sezonie 1964/1965, gdzie uznał wyższość TSV 1860 Monachium (0:4, 0:0).

A później w rozgrywkach 1995/1996, kiedy to przegrała w Lidze Mistrzów z Panathinaikosem (0:0, 0:3), w którym katem „Wojskowych” okazał się Krzysztof Warzycha.

Pozostałymi polskimi drużynami, które zameldowały się w najlepszej ósemce międzynarodowych zmagań, są Widzew Łódź, Ruch Chorzów, Wisła Kraków, Śląsk Wrocław oraz Stal Mielec.

***

NAJWYŻSZY PUŁAP OSIĄGNIĘTY PRZEZ POLSKIE DRUŻYNY W EUROPEJSKICH PUCHARACH

Finał

• 1969/1970 - Górnik Zabrze w Pucharze Zdobywców Pucharów (Manchester City - 1:2)

Półfinał

• 1990/1991- Legia Warszawa wPucharze Zdobywców Pucharów (Manchester United - 1:3, 1:1)
• 1982/2983 - Widzew Łódź w Pucharze Europy (Juventus - 2:0, 2:2)
• 1969/1970 - Legia Warszawa w Pucharze Europy (Feyenoord Rotterdam - 0:0, 0:2)
  

Ćwierćfinał

• 1995/1996 - Legia Warszawa w Lidze Mistrzów (Panathinaikos - 0:0, 0:3)
• 1981/1982- Legia Warszawa w Pucharze Zdobywców Pucharów (Dinamo Tbilisi - 0:1, 0:1)
• 1978/1979 - Wisła Kraków w Pucharze Europy (Malmö - 2:1, 1:4)
• 1976/1977 - Śląsk Wrocław w Pucharze Zdobywców Pucharów (Napoli - 0:0, 0:2)
• 1975/1976 - Stal Mielec w Pucharze UEFA (HSV - 1:1, 0:1)
• 1974/1975 - Ruch Chorzów w Pucharze Europy (Saint-Étienne - 3:2, 0:2)
• 1973/1974 - Ruch Chorzów w Pucharze UEFA (Feyenoord Rotterdam - 1:1, 1:1, 1:3 po dogrywce)
• 1970/1971 - Górnik Zabrze w Pucharze Zdobywców Pucharów (Manchester City - 2:0, 0:2, 1:3)
• 1970/1971 - Legia Warszawa w Pucharze Europy (Atlético Madryt - 1:0, 1:2)
• 1967/1968 - Górnik Zabrze w Pucharze Europy (Manchester United - 1:0, 0:2)
• 1964/1965 - Legia Warszawa w Pucharze Zdobywców Pucharów (TSV 1860 Monachium - 0:4, 0:0)