Lech Poznań wciąż chce tego napastnika. „Każdy się pod tym podpisze”
2025-08-06 17:03:01; Aktualizacja: 16 minut temu
Lech Poznań szuka wzmocnień, a na celowniku kilka dni temu znalazł się napastnik, Andri Guðjohnsen. Jak wygląda sytuacja? Na ten temat wypowiedział się Dawid Dobrasz.
Lech Poznań w środę rozegra bardzo ważne spotkanie w ramach walki o Ligę Mistrzów. Po drugiej stronie stanie faworyzowana Crvena zvezda, której celem jest niewątpliwie awans do elitarnych rozgrywek. Piłkarzy Nielsa Frederiksena na pewno nie wolno lekceważyć, ale ci borykają się z pewnymi problemami.
Jeden z nich to kontuzja Afonso Sousy, a drugi brak wartościowego zmiennika dla Mikaela Ishaka.
Szwed wprawdzie pokazuje fantastyczną dyspozycję strzelecką, natomiast w obliczu natłoku meczów przydałby mu się odpoczynek. Z tego powodu przy Bułgarskiej szukają kogoś jeszcze i na celownik trafił zatem Andri Guðjohnsen z KAA Gent.Popularne
Czy ten ruch rzeczywiście wchodzi w grę? Jak wygląda sytuacja 23-latka? Na ten temat w programie „Poznań vs Warszawa” wypowiedział się ostatnio Dawid Dobrasz.
- Z tego, co wiem, to ten gość ma bardzo dużo ofert - zaczął.
- Lech Poznań jest tym piłkarzem zainteresowany, ale trzeba sobie powiedzieć otwarcie, że może być ciężko. On jest po sezonie, gdzie może nie strzelał zbyt dużo, ale tu widać potencjał, nazwisko piłkarskie - dodał.
- To pokazuje, kogo mistrz Polski szuka. Czyli Rajovicia, Nsame - raczej dziewiątki, wyższej, do nieco innego grania. Gdyby się udało, to każdy w Poznaniu by się pod tym podpisał - dodał.
Reprezentant Islandii od początku pobytu w Belgii może pochwalić się 48 spotkaniami, a w nich ma pięć goli i dorzucił do tego dwie asysty. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2028 roku.