Lech Poznań wygrał, ale John van den Brom musiał postawić do pionu niezadowolonego zmianą zawodnika. „Dało się to zauważyć”

2023-08-10 22:20:27; Aktualizacja: 1 rok temu
Lech Poznań wygrał, ale John van den Brom musiał postawić do pionu niezadowolonego zmianą zawodnika. „Dało się to zauważyć” Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Dawid Dobrasz | Transfery.info

Lech Poznań rywalizował ze Spartakiem Trnawa w ramach trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy i wygrał to spotkanie 2-1. Sporo mówi się jednak o zachowaniu Kristoffera Velde, który przedwcześnie opuścił plac gry. Norweg był ewidentnie poirytowany decyzją trenera.

Lech Poznań spełnił swój obowiązek i pokonał u siebie Spartak Trnawa w stosunku 2-1.

Podopieczni Johna van den Broma są zatem o krok bliżej od awansu do czwartej rundy Ligi Konferencji Europy.

Bohaterami czwartkowej rywalizacji byli strzelcy bramek, a więc Filip Marchwiński oraz Kristoffer Velde. Szczególnie dla drugiego z nich to trafienie było szczególne, bo pierwsze w sezonie.

Pomimo dobrej postawy Norweg przedwcześnie opuścił plac gry, co wyraźnie mu się nie spodobało i dał temu upust na ławce dla rezerwowych.

To spotkało się z reakcją trenera Johna van den Broma, który postanowił porozmawiać ze swoim podopiecznym. Być może na konferencji prasowej poinformuje dziennikarzy o efektach mediacji.

- John van den Brom podszedł do Kristoffera Velde porozmawiać na ławce. Norweg nie był zadowolony ze zmiany i dało się to zauważyć.

Kristoffer Velde to odkrycie poprzedniego sezonu. W 48 spotkaniach strzelił wtedy 16 bramek, a do tego miał również siedem asyst.

Jego kontrakt z obecnym zespołem wygasa 31 grudnia 2025 roku.