Lech Poznań wzmacnia atak. Bardzo ciekawy transfer napastnika nawet już w piątek
2021-02-11 19:22:13; Aktualizacja: 3 lata temuLech Poznań ściąga napastnika na zasadzie wolnego transferu. Aron Jóhannsson już w piątek zamelduje się w stolicy Wielkopolski, informują „WP Sportowe Fakty”.
Zdaniem portalu Jóhannsson jest już w drodze do Poznania, w którym zamelduje się w piątek, i najpóźniej na dniach podpisze kontrakt z Lechem Poznań. Amerykanin islandzkiego pochodzenia ma związać się z „Dumą Wielkopolski” umową do 30 czerwca 2023 roku.
Transfer ten jest podyktowany sytuacją kadrową Lecha. Mikael Ishak ostatnio zmaga się z kontuzjami, Nika Kaczarawa leczy poważny uraz, a Muhammad Awwad odszedł już z Lecha. W obliczu tych wszystkich zdarzeń, Dariusz Żuraw musi stawiać na niedoświadczonego Filipa Szymczaka. Sytuacja jednak wkrótce poprawi się.
Jóhannsson aktualnie jest bez klubu. 1 stycznia 2021 roku opuścił Hammarby IF. W barwach szwedzkiego klubu rywalizował kilka miesięcy temu z Lechem Poznań w ramach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Europy, ale jego drużyna musiała przełknąć gorycz porażki 0:3.Popularne
30-letni napastnik ma w swoim CV grę dla takich zespołów jak Fjölnir, Aarhus, AZ Alkmaar i Werder Brema. W barwach tego tego trzeciego klubu świętował zdobycie Pucharu Holandii. Do Bremy został sprowadzony za ponad cztery miliony euro. Co więcej, może pochwalić się również 19 meczami w reprezentacji Stanów Zjednoczonych, w których strzelił cztery gole. Był także uczestnikiem Mistrzostw Świata w 2014 roku. Jego karierę jednak naznaczyły kontuzje, dlatego mimo chwilowych wzlotów w Eredivisie i Bundeslidze ostatecznie nie spełnił wszystkich oczekiwań, a teraz ląduje w Ekstraklasie.
Jóhannsson jest Islandczykiem, bo stamtąd pochodzą jego rodzice, jednak dzięki narodzinom w Mobile w Alabamie ma amerykańskie obywatelstwo. Mimo gry dla islandzkiej młodzieżówki, ostatecznie zdecydował się też na reprezentowanie Stanów Zjednoczonych na poziomie młodzieżowym.
Dla Lecha będzie to piąty transfer zimowego okna. Wcześniej do Poznania trafili Jesper Karlström, Antonio Milić, Nika Kwekweskiri i Bartosz Salamon.
MICHAŁ NIKLAS