Lech Poznań z pierwszym sukcesem na sezon 2024/2025. Teraz musi tylko... zostać mistrzem Polski

2024-04-24 23:31:59; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Lech Poznań z pierwszym sukcesem na sezon 2024/2025. Teraz musi tylko... zostać mistrzem Polski Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Jan Sikorski [X.com]

Lech Poznań znalazłby się w gronie rozstawionych drużyn w drugiej rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów w przypadku wygrania Ekstraklasy - poinformował Jan Sikorski.

Zespół z województwa wielkopolskiego pożegnał się zaskakująco szybko z europejskimi rozgrywkami już na fazie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy.

Mimo to władze klubu nie zdecydowały się na zwolnienie wówczas trenera Johna van den Broma w nadziei na to, że skupienie się przez niego i piłkarzy w pełni na Ekstraklasie pozwoli im zdobyć mistrzostwo Polski.

Lech Poznań nie wykorzystał jednak uzyskanej przewagi nad najgroźniejszymi konkurentami. Na domiar złego w całą walkę o tytuł wmieszały się jeszcze Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław oraz Górnik Zabrze.

W panującym ścisku w górnej połówce tabeli największym komfortem może na razie pochwalić się ekipa z Podlasia, mająca cztery punkty przewagi nad podopiecznymi Jacka Magiery i Mariusza Rumaka, który w połowie zmagań zastąpił ostatecznie holenderskiego szkoleniowca i także był już typowany do opuszczenia zajmowanego stanowiska.

Koniec końców podjęto decyzję o pozostawieniu go u sterów „Kolejorza”, licząc na to, że zakończy z nim sezon na pierwszym miejscu. Gdyby tak się rzeczywiście stało, to Lech Poznań miałby przed sobą autostradę do dostania się do fazy grupowej europejskich rozgrywek. Wynika to z paru przyczyn.

Po pierwsze utrzymanie w mocy wykluczenia Rosji z gry na międzynarodowej arenie przesunęło mistrza Polski z I do II rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów, co oznacza, że wystarczy wygrać jeden dwumecz, by w najgorszym razie najlepsza drużyna w naszym kraju zagrała w Lidze Konferencji.

W przypadku klubu z województwa wielkopolskiego możemy w dodatku liczyć na coś więcej, ponieważ utrata szans na tytuł przez CFR Cluj w Rumunii sprawiło, że byłby on rozstawiony w II fazie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów.

Na taki przywilej nie może liczyć prowadząca Jagiellonia Białystok czy Śląsk Wrocław.

Mimo wszystko nadal największe szanse na zgarnięcie mistrzostwa mają piłkarze Adriana Siemieńca.