Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł
2024-12-15 08:24:29; Aktualizacja: 3 godziny temuLech Poznań przewodzi obecnie w ligowej tabeli i już myśli o zbliżających się przygotowaniach do rundy wiosennej. W tym samym czasie w bardzo trudnej sytuacji znajduje się Tymoteusz Puchacz, który został ostatnio skreślony przez trenera Holstein Kiel.
Zagraniczna kariera bocznego defensora z Sulechowa nie układa się najlepiej. Po odejściu z Lecha Poznań nie potrafił przebić się do pierwszego składu Unionu Berlin, a następnie zaliczył raczej przeciętne momenty na wypożyczeniach w Trabzonsporze i Panathinaikosie.
W poprzedniej kampanii można było się zastanawiać, czy u Puchacza doszło w końcu do wyczekiwanego przełomu. Pobyt w 1. FC Kaiserslautern był dla niego bardzo udany. W barwach drugoligowca uzbierał 36 występów i trzynaście asyst. Niesiony dobrą formą wrócił do Bundesligi, notując definitywny transfer do beniaminka, Holstein Kiel.
Na samym początku wydawało się, że 25-latek nie powinien mieć większych problemów z wywalczeniem sobie miejsca w podstawowej jedenastce. No właśnie, „wydawało się...”Popularne
Puchacz tylko sześciokrotnie dostawał od trenera Marcela Rappa szanse od pierwszych minut. Nie sprostał jednak jego oczekiwaniom, na co wskazuje fakt, że nie znalazł się w kadrze meczowej na mecz z Borussią Mönchengladbach.
„Wyraźny znak w Holstein Kiel! Marcel Rapp podjął decyzję o nie powoływaniu dziś do składu meczowego lewego obrońcy Tymoteusza Puchacza. Reprezentant Polski nie odniósł kontuzji” - poinformował Niklas Heiden.
Nie trzeba było długo czekać, gdy pojawiły się pierwsze dyskusje dotyczące powrotu Puchacza do Lecha. Jak wiadomo, poznański klub postara się zimą wzmocnić kadrę. Sam Piotr Rutkowski przyznał, że będzie w styczniu wypatrywał wyjątkowych okazji.
- Jeśli pojawi się okazja wyciągnąć zawodnika z taką jakością, jak trzy lata temu Kownacki, to ruszymy po niego z pełną determinacją. Musimy jednak mieć przekonanie, że ten zawodnik coś wniesie - tłumaczył prezes.
„Serio na miejscu Lecha bym szedł po niego zimą. Nie jest jakiś wybitny i już pewnie nigdy nie będzie, ale przed wyjazdem dawał radę, a teraz pewnie troszkę lepszy”;
„Sportowo nie wiadomo czy by nas zbawił, niekoniecznie pasowałby profilem do Nielsball, ale... jeśli mielibyśmy do wyboru Puchacza lub kolejny wynalazek Rząsy, to już wolałbym Puchacza”;
„Na półroczne wypożyczenie byłby idealny”;
„Ja bym brał, myślę, że na pewno byłby lepszy od Andersona i by mu zależało” - czytamy w komentarzach kibiców „Kolejorza” na platformie X.
Serio na miejscu Lecha bym szedł po niego zimą. Nie jest jakiś wybitny i już pewnie nigdy nie będzie, ale przed wyjazdem dawał radę, a teraz pewnie troszkę lepszy https://t.co/Y4RHfvXwgP
— Paweł (@PawcioKKS) December 14, 2024
25-latek przed rozpoczęciem zagranicznej przygody zaliczył 82 spotkania w pierwszym trykocie Lecha.