Przedstawiciele „Kolejorza” poinformowali w ostatnim czasie o podpisaniu nowym umów z Filipem Szymczakiem i Barrym Douglasem oraz definitywnym sprowadzeniu Filipa Dagerståla z FK Chimki.
Z pewnością na tych ruchach nie poprzestanie, ale przed pojawieniem się kolejnych może dojść do ogłoszenia wieści o nadchodzących zmianach w sztabie szkoleniowym Johna van den Broma.
Dawid Dobrasz z Meczyki.pl uważa, że wygasające kontrakty Macieja Kędziorka i Macieja Palczewskiego nie zostaną najprawdopodobniej przedłużone.
Pierwszy z nich dołączył do Lecha Poznań przed startem sezonu 2021/2022 na życzenie Macieja Skorży i pozostał w nim po jego odejściu jako specjalista od przygotowania stałych fragmentów gry oraz analityk gry rywali.
„Kolejorz” jest skłonny do kontynuowania z nim współpracy. 42-latek otrzymał nawet propozycję podpisania nowej umowy, ale nie skłania się do jej podpisania po tym, jak dostał atrakcyjną propozycję rozpoczęcia wyzwania w innym polskim zespole.
Kędziorek zakończy wkrótce kurs UEFA Pro i będzie mógł samodzielnie prowadzić dowolną drużynę w kraju oraz zagranicą.
Z kolei Palczewski od tego samego momentu odpowiada za szkolenie bramkarzy w ekipie z województwa wielkopolskiego. Wcześniej z identycznej roli wywiązywał się w Garbarni Kraków oraz Cracovii.
On w przeciwieństwie do Kędziorka nie ma na stole żadnej innej propozycji, ale też nie jest bliski wypracowania porozumienia z obecnym pracodawcą, o czym jako pierwszy poinformował użytkownik Julas na Twitterze.
Lech Poznań wydaje się być pogodzony już jego odejściem, ponieważ rozpoczął poszukiwania jego następcy.
Na zmianę sytuacji wokół obu współpracowników liczy John van den Brom, który jest pozytywnie nastawiony do kontynuowania współpracy z oboma panami.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
