Lech Poznań zrezygnował dla niego z Kajetana Szmyta, teraz gra w trzeciej lidze

2024-08-19 10:34:18; Aktualizacja: 26 minut temu
Lech Poznań zrezygnował dla niego z Kajetana Szmyta, teraz gra w trzeciej lidze Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Lech Poznań duże nadzieje pokładał w osobie Filip Wilaka. Nieco ponad rok temu wydawało się, że to zawodnik z potencjałem na zastąpienie w pierwszym zespole Michała Skórasia. Między innymi dlatego zrezygnowano wówczas z pomysłu pozyskania Kajetana Szmyta. Jak na razie jednak 21-latek radzi sobie poniżej oczekiwań. Co będzie dalej?

Lech Poznań radzi sobie na początku sezonu całkiem dobrze. Ekipa prowadzona przez Nielsa Frederiksena zajmuje w tabeli trzecie miejsce, ale do tej pory zgromadziła na swoim koncie tyle samo punktów, ile pierwsza Legia Warszawa. Wydaje się zatem, że kibice klubu z Bułgarskiej z nadziejami mogą spoglądać w przyszłość. Następna szansa na poprawę dorobku już w niedzielę przeciwko Pogoni Szczecin.

Jednym z problemów, z jakim zmaga się ośmiokrotny mistrz kraju, to obsadzenie pozycji skrzydłowego. Z tego względu niewykluczone, że w tym oknie do ekipy Duńczyka dołączy ktoś jeszcze, o czym mówił niedawno Dawid Dobrasz.

- Ja jestem zdania i chyba słyszę, że Lech Poznań też wydaje się takiego zdania. Szykowany jest transfer skrzydłowego. Obecny zestaw, zamiast robić robotę to robi antyrobotę. Ten, kto przyjdzie na skrzydło, wchodzi od razu do pierwszego składu, bo nie ma kim grać - stwierdził.

Teoretycznie w kadrze pierwszego zespołu jest jeszcze Filip Wilak. Mowa o zawodniku, który jeszcze nieco ponad rok temu był typowany do zastąpienia Michała Skórasia. Pojawiły się nawet takie głosy, że to właśnie przez wzgląd na tego gracza, działacze postanowili odpuścić pozyskanie Kajetana Szmyta. Od tamtej pory minęło sporo czasu, a 21-latek nie zdołał przebić się do Ekstraklasy.

Ostatnie sześć miesięcy spędził w Ruchu Chorzów i tam grał poniżej oczekiwań, dlatego też ciężko przypuszczać, by ponownie dostał szanse w zespole Frederiksena. Od niedawna media łączą go z transferem, ale sezon zaczął w trzecioligowych rezerwach. Tam może pochwalić się trzema spotkaniami i jednym trafieniem. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2026 roku.

Więcej na ten temat: Polska Lech Poznań Ekstraklasa Filip Wilak