Lechia Gdańsk interesowała się obrońcą, ale oczekiwania jego klubu są poza zasięgiem beniaminka Ekstraklasy

2024-08-04 15:19:16; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Lechia Gdańsk interesowała się obrońcą, ale oczekiwania jego klubu są poza zasięgiem beniaminka Ekstraklasy Fot. Patryk Kosmider / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Dziennik Bałtycki

Szukająca nowego środkowego obrońcy Lechia Gdańsk interesowała się Sebastiánem Kóšą ze Spartaka Trnawa, ale jeśli ten nie zmieni swoich oczekiwań względem rozstania z zawodnikiem, do transferu raczej nie dojdzie - dał do zrozumienia jej dyrektor sportowy Jakub Chodorowski na łamach „Dziennika Bałtyckiego”.

Nie jest żadną tajemnicą, że Lechia Gdańsk rozgląda się za nowym stoperem. Sporo czasu temu pojawiła się informacja, że na jej celowniku znalazł się 20-letni Słowak Sebastián Kóša. Dyrektor sportowy beniaminka Ekstraklasy Jakub Chodorowski w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” potwierdził, że taki temat istniał, ale jednoznacznie odniósł się do sprawy.

- Byliśmy zainteresowani tym piłkarzem, ale w kwestii Kóšy jest na razie całkowita cisza. Możemy wrócić do rozmów, jeśli Spartak obniży swoje oczekiwania transferowe. Aktualna oferta jest zdecydowanie za wysoka i poza naszym zasięgiem - powiedział działacz.

Młody stoper to etatowy juniorski i młodzieżowy reprezentant Słowacji, który w marcu zadebiutował w seniorskiej drużynie narodowej, biorąc potem z nią udział w EURO 2024 w charakterze rezerwowego.

Mimo młodego wieku obrońca rozegrał już 131 meczów w pierwszym zespole Spartaka Trnawa, strzelając w nich sześć goli.

W tym momencie o wiele bliżej przenosin do Gdańska jest inny obrońca. Mowa o Patryku Pedzie. Zdaniem Błażeja Łukaszewskiego z Meczyki.pl Lechia doszła już do porozumienia z Palermo w sprawie jego wypożyczenia. Tomasz Galiński ze Sportowefakty.wp.pl dodał do tego, że w umowie ma znaleźć się opcja wykupu.

W sobotę gdańszczanie przegrali w Ekstraklasie z Lechem Poznań 1:3. Obecnie mają na koncie jeden punkt.