Lechia Gdańsk zwróci pieniądze swoim kibicom. „To nie jest nasz standard”

2025-08-16 07:12:08; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lechia Gdańsk zwróci pieniądze swoim kibicom. „To nie jest nasz standard” Fot. Kacper Pacocha / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk skompromitowała się w piątej kolejce Ekstraklasy, przegrywając w delegacji z Zagłębiem Lubin aż 2-6. Jak przyznał trener John Carver, sympatycy gości, którzy przyjechali na to spotkanie wiele kilometrów, otrzymają zwrot kosztów.

Lechia Gdańsk ani w poprzednim sezonie, ani również w nowym nie słynęła z solidnej defensywy, ale to, co zrobiła w piątej kolejce Ekstraklasy, to już poważny blamaż.

Zespół z Trójmiasta przegrał wyjazdowe spotkanie z Zagłębiem Lubin w stosunku 2-6, tracąc dwie bramki w pierwszej połowie oraz cztery następne po przerwie.

Odniesiony rezultat sprawia, że Lechia po pięciu ligowych pojedynkach ma na swoim koncie już siedemnaście straconych goli i dorobek wynoszący minus trzy punkty.

Postawą swoich podopiecznych naturalnie zirytowany jest trener John Carver. Anglik pomeczową konferencję prasową rozpoczął od przeprosin skierowanych w stronę kibiców Lechii, którzy w dwie strony pokonali blisko tysiąc kilometrów.

Carver przyznał, że każdy fan będzie mógł liczyć na zwrot kosztów. Pokryją je zawodnicy oraz sztab szkoleniowy.

- Jak pewnie widzicie, jestem bardzo zły. Chciałbym zacząć od przeprosin dla naszych fanów, którzy w tysiąc osób przyjechali na mecz. Niektórzy z nich na pewno musieli wziąć wolne z pracy, żeby nas wspierać od pierwszej do ostatniej minuty. Jeżeli byśmy pokazali tyle pasji i tyle ducha, co oni pokazali w trakcie całego meczu, wtedy byśmy pewnie siedzieli tutaj z nieco innym rezultatem niż sześć straconych goli - powiedział Carver.

- To samo zaadresowałem do zawodników i sztabu. Dlatego sztab i wszyscy zawodnicy złożą się na tę podróż, ponieważ to nie jest nasz standard i ten klub jest przede wszystkim dla ludzi z Gdańska. I jeszcze raz przepraszam za dzisiejszy mecz - dodał.

Zawodnicy gdańskiego zespołu muszą szybko odświeżyć umysły, bo już w następną niedzielę czeka ich derbowa rywalizacja z Arką Gdynia.