Leeds United kupuje drugiego najdroższego obrońcę w swojej historii. Więcej kosztował tylko Rio Ferdinand

Leeds United wygrało wyścig o 24-letniego obrońcę Freiburga - Robina Kocha, informuje „The Athletic”. W najbliższym czasie zawodnik przejdzie testy medyczne, a wszystkie strony podpiszą dokumenty transferowe.

O Niemca starały się również takie ekipy jak Tottenham, Newcastle, Lazio czy RB Lipsk. To jednak beniaminek Premier League okazał się najbardziej konkretny.

Kwota transferu zamknie się w 13 milionach funtów. Tym samym Koch zostanie drugim najdroższym obrońcą w historii klubu tylko po Rio Ferdinandzie, który w 2000 roku kosztował 18 milionów funtów.

Klub z Zachodniego Yorkshire skorzystał na tym, że kontrakt niemieckiego obrońcy wygasa 30 czerwca przyszłego roku i przez ten fakt cena za niego spadła.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Next

Robin Koch to piłkarz, który wydaje się być idealnie skrojony pod drużynę prowadzoną przez Marcelo Bielsę. Zespoły argentyńskiego szkoleniowca znane są z „szanowania” futbolówki, a Koch w Bundeslidze pokazał, że rozegranie piłki nie sprawia mu trudności. Potrafi zagrywać bardzo celne krótkie, jak i długie podania, co na pewno zostanie docenione przez trenera Bielsę.

Koch zagrał 87 meczów w barwach Freiburga, do którego dołączył w 2017 roku z rodzimego Kaiserslautern.

W październiku 2019 zadebiutował w reprezentacji Niemiec w towarzyskim meczu z Argentyną.

Leeds pierwotnie chciał pozyskać Bena White'a z Brighton, jednak wszelkie zakusy zostały odrzucone przez przyszłego rywala na poziomie Premier League.

MATEUSZ KOŚCIELNY