W zeszłym tygodniu "Kanonierzy" aktywowali klauzulę transferową w kontrakcie napastnika Leciester. Reprezentant Anglii otrzymał ofertę 3-letniego kontraktu i miał dostać nawet 120 tysięcy funtów tygodniówki. Wydawało się, że ogłoszenie jego transferu to kwestia czasu, jednak teraz okazuje się, iż do przenosin Vardy'ego może w ogóle nie dojść.
- Wygląda na to, że w tej chwili nic się nie dzieje. Byłem w ośrodku Arsenalu kilka dni temu i wokół krążyło mnóstwo doniesień, a klubowa ekipa telewizyjna kręciła się już przy boisku treningowym - opowiada Ray Parlour, były piłkarz "Kanonierów".
- Wszystko wskazywało na to, że do transferu dojdzie, przeprowadzono już nawet testy medyczne. Ale wygląda na to, iż Vardy przemyślał sobie wszystko na zgrupowaniu reprezentacji i nagle wykonał zwrot o 180 stopni - zakończył Anglik.