Legenda Legii Warszawa mocno o Kacprze Tobiaszu. „Karma wraca za to pajacowanie”
2024-02-22 12:31:50; Aktualizacja: 8 miesięcy temuSylwester Czereszewski, były piłkarz Legii Warszawa w latach 1997-1999 i 2001-2002, wypowiedział się na temat sytuacji Kacpra Tobiasza przed rewanżowym spotkaniem z Molde FK w Lidze Konferencji Europy.
21-letni bramkarz nie zachwycił formą w trakcie pierwszego meczu z norweską drużyną i popełnił błędy, skutkujące utratą goli. W efekcie spadła na niego ogromna fala krytyki oraz głosy domagające się dokonania zmiany w obsadzie pozycji numerem jeden w zespole „Wojskowych”.
Trener Kosta Runjaić nie wykluczył wykonania takiego ruchu, ale jest to raczej dalsza przyszłości, ponieważ Dominik Hładun przesiedział na ławce rezerwowych całe ligowe starcie z Puszczą Niepołomice (1:1).
Dlatego też nie należy spodziewać się dokonania nagłej zmiany w bramce Legii Warszawa na rewanż z Molde w ramach 1/16 finału Ligi Konferencji Europy.Popularne
Zwolennikiem takiego scenariusza jest między innymi Sylwester Czereszewski, który jednocześnie wypowiedział się w mocny sposób na temat ogólnej postawy Kacpra Tobiasza.
- Ja osobiście nic bym nie zmieniał. To oczywiste, że trener na forum zawsze będzie bronił zawodnika. W porządku, to wciąż młody zawodnik, ale nie jest dzieckiem. Takie babole nie mają prawa mu się zdarzyć. Kibicuję mu, ale chyba karma wraca za to pajacowanie w poprzednich meczach. Nie ma co ukrywać, nie pomógł Legii, a wręcz zaszkodził. Może przesadą jest winić go za wszystkie trzy gole, ale drugi i trzeci są zdecydowanie na jego konto. Sam nie wiem, która była gorsza - przyznał były gracz „Wojskowych” w latach 1997-1999 i 2001-2002 w rozmowie z Tomaszem Galińskim na „WP SportoweFakty”.
Były dyrektor sportowy Stomilu Olsztyn podzielił się też swoją wizją przebiegu drugiego meczu w wykonaniu obu zespołów.
- Jestem przekonany, że Legia zagra dobry mecz, ale ciężko powiedzieć, czy wystarczy to do awansu. Molde pokazało w pierwszej połowie pierwszego meczu, że potrafi być groźne. Grają prostą piłkę, szybką, bez kombinowania. I przede wszystkim skuteczną. Piłkarzy Legii nie trzeba dodatkowo mobilizować. Oni wiedzą, że jest źle. Sytuacja może nie jest fatalna, ale też nie jest kolorowa. Legia na pewno jest w grze. Po pierwszej połowie zapowiadało się, że rewanż będzie o pietruszkę, a jednak czeka nas sporo emocji - powiedział.
Całą rozmowę Sylwestra Czereszewskiego możecie przeczytać na stronie SportoweFakty.WP.pl.
Legia Warszawa rozpocznie mecz z Molde FK 22 lutego o godzinie 21:00.
Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić na TVP 2, TVP Sport oraz platformie Viaplay.