Legia Warszawa awansowała do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji! [WIDEO]. Ostatnia przeszkoda
2024-08-15 20:02:37; Aktualizacja: 3 miesiące temuLegia Warszawa zremisowała w rewanżowym pojedynku z Brøndby IF (1:1). Tym samym podopieczni Gonçalo Feio pokonali w dwumeczu wicemistrza Danii (4:3) i awansowali do czwartej rundy eliminacji do Ligi Konferencji.
Legia przystępowała do domowej rywalizacji z Brøndby IF po pierwszym spotkaniu, które wygrała wynikiem 3:2. Wówczas w komfortowym położeniu przed startem rewanżowego pojedynku warszawian postawił Ryōya Morishita.
Zawodnicy duńskiego zespołu już od początkowych minut starcia przy Łazienkowskiej narzucili własne warunki gry, zmuszając ekipę „Wojskowych” do wzmożonych działań defensywnych.
Gospodarze, pomimo dość kiepskiej postawy, przez długi czas z powodzeniem odpierali ataki ze strony przyjezdnych. W dużej mierze była do zasługa dobrze spisującego się między słupkami Kacpra Tobiasza.Popularne
Piłkarze Brøndby IF dopięli jednak w końcu swego. W 38. minucie zawodów po analizie VAR arbiter główny wskazał na jedenasty metr, dopatrując się zagrania ręką we własnym polu karnym Sergio Barcii, a rzut karny na gola pewnym strzałem zamienił Daniel Wass.
𝐍𝐢𝐞𝐬𝐭𝐞𝐭𝐲 ❌
— Polsat Sport (@polsatsport) August 15, 2024
Gra zaczyna się od początku, w 𝐝𝐰𝐮𝐦𝐞𝐜𝐳𝐮 𝐫𝐞𝐦𝐢𝐬 𝟑:𝟑 👀@LegiaWarszawa 🆚 @BrondbyIF
📺 Polsat Sport 1,
📺 Polsat Sport Premium 1,
📺 TV4
📲@Polsat_Box
#LEGBIF I #legiawarszawa pic.twitter.com/zzesXn3rnm
Wkrótce jednak podopieczni Gonçalo Feio doprowadzili do wyrównania. Futbolówkę siatce po dośrodkowaniu z bocznej strefy boiska autorstwa Rúbena Vinagre umieścił Radovan Pankov. Na przerwę Legia schodziła z korzystnym dla siebie rezultatem dwumeczu.
Gol @LegiaWarszawa do szatni 😍
— Polsat Sport (@polsatsport) August 15, 2024
Polski klub prowadzi w dwumeczu 4:3 👀
Zapraszamy do TV4, Polsatu Sport 1, Polsatu Sport Premium 1 oraz na @Polsat_Box 📺📲#LEGBIF pic.twitter.com/FoiakXm2Qh
Po zmianie stron zgodnie z przewidywaniami to gracze Brøndby IF znów przejęli inicjatywę, dążąc do zdobycia bramki, która w ostatecznym rozrachunku zapewniłaby im co najmniej dogrywkę.
Świetnie dysponowana formacja defensywna warszawskiej drużyny nie dopuściła jednak do straty drugiego gola, dzięki czemu po ostatnim gwizdku arbitra Legia mogła cieszyć się z awansu do czwartej rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji.
O udział w fazie ligowej rzeczonych rozgrywek zawodnicy stołecznego zespołu powalczą ze zwycięzcą dwumeczu Auda - Drita Gnjilane.