Legia Warszawa: Czesław Michniewicz o słodko-gorzkim oknie transferowym. „Cieszę się, że już się zakończyło”

2021-09-06 14:36:37; Aktualizacja: 3 lata temu
Legia Warszawa: Czesław Michniewicz o słodko-gorzkim oknie transferowym. „Cieszę się, że już się zakończyło” Fot. FotoPyK
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Legioniści.com

Trener Czesław Michniewicz może być zadowolony z ostatnich wzmocnień Legii Warszawa, lecz ma również wiele powodów do narzekania.

Szkoleniowiec mógł jedynie bezradnie obserwować jak działacze sprzedają kolejnych piłkarzy, tuż przed kampanią, w której miał bronić mistrzowskiego tytułu. Na osłodę udało się awansować do fazy grupowej Ligi Europy, co skłoniło zarząd do inwestycji i sprowadzenia w ostatnich dniach okna Jurgen Çelhaka, Ihora Charatina oraz Lirima Kastratiego. I choć z tych nabytków Michniewicz zdaje się być zadowolony, cieszy się przede wszystkim, że w najbliższym czasie nie straci kolejnych zawodników.

- Cieszę się przede wszystkim z tego, że okienko transferowe jest już zamknięte - powiedział trener, cytowany przez portal Legioniści.com.

- Wiem, że już nikt nie dołączy, ale też nikt nie odejdzie. Mamy pewność, że w tym składzie będziemy do końca roku i to też jest dla nas istotne.

Na razie Michniewicz nie miał okazji przyjrzeć się nowym nabytkom, ponieważ te otrzymały powołania na mecze swoich drużyn narodowych. Widać jednak tlącą się ekscytację przed zbliżającą się współpracą.

- Na razie nie ma jeszcze nikogo z nich, ale jestem ciekaw tych chłopaków. Dużo dobrego słyszałem na temat Jurgena Çelhaku. Oglądałem ostatni mecz Ukrainy, ale Charatin nie zagrał. Ciekawy jestem także Kastratiego. Mamy w drużynie Josue, który potrafi zagrywać piłki za plecy - mógłby idealnie wykorzystywać jego szybkość. Spodziewamy się, że w czwartek i piątek wszyscy dołączą i wówczas będziemy mieć wybór.

- Każdy trener na świecie chciałby mieć jak najwięcej piłkarzy, ale budżet nie jest z gumy i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Jestem zadowolony z tego, co teraz będzie.