Legia Warszawa osłabiona na dłużej. Ten piłkarz nie zagra w dwóch następnych meczach
2024-11-19 16:43:39; Aktualizacja: 2 godziny temuLegia Warszawa po wznowieniu klubowych rozgrywek najpierw zagra w Ekstraklasie z Cracovią, a później w Lidze Konferencji podejmie Omonię Nikozja. Stołeczna drużyna w tych dwóch meczach będzie musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Kacpra Tobiasza - przekazał Marcin Szymczyk z Legia.net.
Kacper Tobiasz od samego początku aktualnego sezonu był numerem jeden, jeśli chodzi o obsadę bramki w Legii Warszawa, dlatego też uzbierał łącznie dwadzieścia występów, które zwieńczył ośmioma czystymi kontami. Pech chciał, że na początku listopada w ligowym starciu z Widzewem Łódź przydarzyła mu się kontuzja.
Wstępnie sugerowano, że jest to tylko niegroźny uraz palca, a jego nieobecność w starciu z Dinamem Mińsk była profilaktycznym zabiegiem. Z czasem okazało się jednak, że bramkarz stołecznego zespołu ma nieco bardziej poważny problem, który w końcowym rozrachunku wyeliminował go również z występu w hitowym starciu z Lechem Poznań.
Przeprowadzone badania wykazały, że 22-latek doznał złamania palca, dlatego też postanowiono wykreślić go z listy uprawnionych piłkarzy do gry w Lidze Konferencji, by następnie w to miejsce powołać Marcela Mendesa-Dudzińskiego.Popularne
Teraz mieliśmy przerwę na rozgrywki z udziałem reprezentacji, a więc Tobiasz miał nieco więcej czasu, by bez natłoku spotkań dojść do siebie. Jak więc wygląda jego sytuacja? Otóż z informacji podanych przez Marcina Szymczyka z Legia.net dowiadujemy się, że golkiper trenuje już z drużyną, mając usztywnioną część dłoni oraz palec.
Co jednak najważniejsze, źródło to informuje, że przerwa urodzonego w Płocku zawodnika potrwa jeszcze dłużej, ponieważ Legia będzie musiała radzić sobie bez niego w dwóch najbliższych spotkaniach. Najpierw podopieczni trenera Gonçalo Feio podejmą u siebie groźną Cracovię, a później w ramach Ligi Konferencji zagrają na wyjeździe z Omonią Nikozja.
Tobiasz w tym samym czasie będzie trenował w ośrodku treningowym w Książenicach pod okiem trenera Krzysztofa Dowhana. Jego miejsce między słupkami zajmie natomiast Gabriel Kobylak tak jak zrobił to w dwóch poprzednich meczach.