Legia Warszawa po ofensywnego pomocnika ze Slavii Praga. Problemem kwota transferowa
2020-07-14 08:03:00; Aktualizacja: 4 lata temuAlexandru Băluță znalazł się w kręgu zainteresowań Legii Warszawa - poinformował „Digi Sport”.
Przedstawiciele „Wojskowych” poszukują już od pewnego czasu wartościowych ofensywnych zawodników na rynku, który mogliby wzmocnić ich szeregi przed podjęciem walki o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów lub Ligi Europy.
Ekipa z województwa mazowieckiego nie uznawała do niedawna za swój priorytet pozyskania takich graczy, ale po poważnych kontuzjach odniesionych przez José Kanté i Vamarę Sanogo stało się jasne, że klub potrzebuje przynajmniej jednego nowego piłkarza, który zabezpieczyłby jedną z pozycji w linii ataku.
Dziennikarze „Digi Sport” uważają, że w tym kontekście na celowniku Legii Warszawa znalazł się Alexandru Băluță. Popularne
Czterokrotny reprezentant Rumunii nie znajduje się w planach Slavii Praga i dlatego 26-latek zamierza latem zmienić pracodawcę na takiego, który zapewni mu możliwość regularnych występów, aby mógł realnie marzyć o wyjeździe na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy.
Zawodnik występujący na ofensywnego pomocnika, skrzydłowego i w razie konieczności też na środku ataku spędził zakończony już sezon na zasadzie wypożyczenia w Slovanie Liberec, gdzie zanotował bardzo imponujące wejście do składu za sprawą trzech strzelonych goli oraz czterech zaliczonych asyst w ośmiu rozegranych meczach.
Na późniejszym etapie rozgrywek w znaczącym stopniu obniżył jednak loty i dołożył do swojego dorobku tylko jedną bramkę i jedno otwierające podanie.
Przedstawiciele Slavii po względnie udanych rozgrywkach w wykonaniu Băluțy liczą na odzyskanie znaczącej części z ponad 2,6 miliona euro zainwestowanych w sprowadzonego przed dwoma laty piłkarza.
Wspomniane źródło przekonuje, że w tym aspekcie oczekiwania ekipy z Pragi jest gotowa spełnić drużyna Puskás Akadémia FC, który zajął trzecie miejsce w węgierskiej ekstraklasie i dzięki temu wystąpi w eliminacjach Ligi Europy. Ma on jednak problem ze sprostaniem oczekiwaniom finansowym rumuńskiego zawodnika.
Znacznie bliżej osiągnięcia porozumienia z 26-latkiem jest za to Legia Warszawa, ale tu znowu mistrz Polski nie przejawia chęci do wyłożenia spodziewanej kwoty na wykupienie piłkarza z czeskiego klubu.
Niemniej jednak „Digi Sport” uważa, że na obecną chwilę wszechstronnemu ofensywnemu graczowi bliżej jest do zasilenia ekipy z Węgier.