Legia Warszawa powoli myśli o następcy Kacpra Tobiasza. „On może załatać lukę”

Legia Warszawa prezentuje się w rundzie wiosennej naprawdę solidnie, a celem jest włączenie się do walki o mistrzostwo Polski. Choć na początku sezonu mało kto realnie to zakładał, to ekipa ze stolicy sprostała wymaganiom rywali i może z powodzeniem zerkać w górę tabeli.

Duży wpływ na poprawę rezultatów miało oczywiście zatrudnienie trenera Kosty Runjaicia. Niemiec coraz śmielej stawia na młodzież i to daje wymierne korzyści.

Bardzo możliwe, że latem z Łazienkowskiej odejdzie Kacper Tobiasz. Chęć pozyskania golkipera deklaruje wiele klubów na czele z VfL Wolfsburg. Skauci tego klubu byli nawet obecni przy okazji jednego ze spotkań Ekstraklasy.

Jeśli do transferu dojdzie, a są ku temu solidne przesłanki, to Legia może zakręcić się blisko swojego rekordu sprzedażowego. Mowa tu o kwocie rzędu nawet siedmiu milionów euro.

Te pieniądze w jakimś stopniu mogłyby zostać przeznaczone na następcę młodzieżowego reprezentanta Polski. Możliwe jednak, że „Wojskowi” takiego kogoś mają już w swojej kadrze.

Według opinii Pawła Gołaszewskiego do roli następcy Tobiasza szykowany jest Cezary Miszta.

21-latek jeszcze za kadencji Czesława Michniewicza otrzymywał okazję na regularne występy. Pokazał się przecież z bardzo dobrej strony w Lidze Europy, ale później wygryzł go o rok młodszy kolega. Wkrótce jednak może ponownie wrócić między słupki.

Od początku tego sezonu Miszta zanotował trzy występy i w nich miał jedno czyste konto.

Kontrakt z wiceliderem Ekstraklasy wygasa 30 czerwca 2025 roku.