Legia Warszawa przeprowadzi z nim kluczowe rozmowy. „Jestem otwarty, niebawem będę wiedział więcej”

Legia Warszawa już teraz musi myśleć o kadrze na przyszły sezon. Wiele wskazuje na to, że nadal jej członkiem będzie doświadczony Artur Jędrzejczyk, który wkrótce usiądzie do kluczowych rozmów. „Sam powiem, kiedy nie będę czuł się na siłach” - zadeklarował defensor.

Legia potrzebuje wielu zmian. Trwająca kampania pokazała dobitnie, że kadra musi zostać znacznie wzmocniona. Należy również brać pod uwagę to, iż ze stołecznym zespołem pożegna się kilka postaci.

Wiadomo już, że ku końcowi zmierza przygoda Tomáša Pekharta przy Łazienkowskiej. Doświadczony napastnik, który w miniony czwartek zdobył gola w ćwierćfinałowym starciu Ligi Konferencji z Chelsea, poinformował o swoim odejściu.

***

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Klub z Ekstraklasy chce transferu Mariusza Fornalczyka! Jest gotowy dać ponad milion euro

Next

Odejdzie z Legii Warszawa. „To będzie mój ostatni miesiąc” [POTWIERDZONE]

***

Najprawdopodobniej jednak w szatni „Wojskowych” na dłużej pozostanie inna kluczowa postać. Do kluczowych rozmów usiądzie wkrótce Artur Jędrzejczyk.

- Ja sam powiem, kiedy nie będę czuł się na siłach. Na razie zdrowie dopisuje, czuję, że przede mną jeszcze trochę meczów. Wiem, że chyba w przyszłym tygodniu będę miał rozmowy dotyczące mojej dalszej przyszłości. Jestem otwarty, niebawem będę wiedział więcej - poinformował 37-latek, cytowany przez Legia.net.

- Nie mam przecieków, ale tak jak mówię - jestem otwarty. Legia to mój dom. Niezależnie od tego, czy będę w Legii, czy nie, zawsze będę przychodził i wspierał klub - dodał.

Dla Jędrzejczyka ostatni mecz z Chelsea był wyjątkowy. Zagrał on w barwach „Wojskowych” już 400-krotnie.