Legia Warszawa rezygnuje z wyczekiwanego transferu
2025-09-30 15:02:11; Aktualizacja: 1 godzina temu
Legia Warszawa miała sprowadzić jeszcze napastnika. Poszukiwania trwały, lecz najwidoczniej okazały się bezowocne. Jak zdradził wcześniej Michał Żewłakow, Patryk Kun zostanie ponownie zgłoszony do Ekstraklasy, gdy nie uda się sprowadzić nowego napastnika. Taki scenariusz właśnie się ziścił.
Legia otrzymała bolesny cios. Z powodu bardzo poważnej kontuzji wypadł Jean-Pierre Nsame. Rokowania nie są najlepsze. Niewykluczone, że w tym sezonie nie zdoła już powrócić na murawę. Jeszcze kilka miesięcy temu informacja ta nie wywołałaby tak dużego poruszenia. Niespodziewanie jednak Kameruńczyk stał się czołową postacią w szeregach warszawskiej drużyny, notując na starcie rozgrywek kilka cennych bramek.
Legia zakontraktowała w odpowiedzi Antonio Čolaka. W planach miała transfer jeszcze jednego napastnika.
Zarząd z Łazienkowskiej ruszył na poszukiwania już po zamknięciu okna, toteż musiał ograniczyć się do zawodników z kontraktem w ręce. Popularne
„Wojskowi” mieli na radarze kilku kandydatów. Starania okazały się bezowocne.
Michał Żewłakow niedawno podczas specjalnego spotkania z dziennikarzami dał do zrozumienia, że w przypadku braku wyczekiwanego transferu z powrotem do Ekstraklasy zostanie zgłoszony Patryk Kun.
Jak widać, Legia zrezygnowała z ruchu. Nazwisko 30-letniego wahadłowego ponownie widnieje na liście graczy uprawnionych do rywalizacji w lidze.
Wiadomo, że uczestnik Ligi Konferencji skontaktował się z George Pușcașem, ale ten przedstawił wygórowane żądania finansowe.
***