Legia Warszawa rozgromiła rywala 6:0. Awans o krok [WIDEO]

2024-07-25 22:37:07; Aktualizacja: 1 godzina temu
Legia Warszawa rozgromiła rywala 6:0. Awans o krok [WIDEO] Fot. FotoPyK
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Polsat Sport

Legia Warszawa wygrała w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Konferencji z walijskim Caernarfon Town aż 6:0. Hat-tricka zdobył Marc Gual.

Legia Warszawa w spotkanie weszła nie najlepiej. W początkowych 20 minutach nie konstruowała sobie wielu sytuacji, a dawała dochodzić do nich Walijczykom. Można by nawet powiedzieć, że im w tych atakach pomogła, choć drużyna Caernarfon Town niechętnie korzystała z bierności rywala.

Nadeszła jednak 22. minuta spotkania i rzut rożny dla Legii. Po nim piłkę głową z bliskiej odległości umieścił w siatce Marc Gaul, choć sędzia przez pewien czas czekał z podjęciem decyzji, gdyż nie miał pewności, czy piłka przekroczyła linię bramkową. Gol oczywiście został uznany.

Jeszcze przed przerwą lewą stronę boiska pomknął Ryoya Morishita, dośrodkował piłkę i... stało się to, co się stało. Bramkarz gości nie poradził sobie z dośrodkowaniem, które nawet nie leciało w bramkę. Bez jego pomocy piłka nie znalazłaby się w siatce.

Marc Gual, który w kilku sytuacjach w trakcie spotkania mógł irytować, w drugą połowę wszedł świetnie. Już w minucie 48. wykorzystał podanie Blaža Kramera i umieścił piłkę w siatce z komfortowej pozycji. W minucie 53. dostawił nogę po podaniu Morishity i zostałem drugim Hiszpanem z klubu Ekstraklasy w tym tygodniu, który w europejskich pucharach strzelił hat-tricka. Pierwszym był oczywiście Jesús Imaz z Jagiellonii Białystok. 

W 68. minucie Gual był faulowany w polu karnym. Początkowo chciał uderzyć piłkę z 11 metrów, jednak oddał piłkę Blažowi Kramerowi. Słoweniec przestrzelił w idealnej sytuacji, natomiast już po chwili się zrehabilitował. W świetnym sposób przyjął piłkę po zagraniu od Mateusza Szczepaniaka. Zmylił tym obronę, a po chwili okazał się bezlitosny. 

Gdy wydawało się, że już nic się nie zmieni, z dystansu, bez przyjęcia, pajęczynę z siatki zdjął Claude Gonçalves. Tym samym ustalił wynik spotkania na 6:0.

Rewanż już 1 sierpnia w czwartek o godzinie 19:00 na stadionie The Oval w Caernarfon. Jeśli stołeczni nie roztrwonią tej przewagi, to w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji zmierzą się ze zwycięzcą pary Bröndby IF - KF Llapi. Kosowska drużyna odpadła z Wisłą Kraków w I rundzie eliminacji Ligi Europy. W pierwszym meczu tej pary lepsi okazali się Duńczycy, którzy wygrali aż 6:0.