Legia Warszawa ruszy po tego napastnika?! Jest w kapitalnej formie

Legia Warszawa myślała o transferze jeszcze jednego napastnika w rundzie jesiennej, ale ostatecznie porzuciła ten pomysł. Niewykluczone, że wróci do niego zimą. Wedle niedawnych doniesień na jej radarze niezmiennie znajduje się Ioannis Pittas. Cypryjczyk jest w bardzo dobrej formie.

Legia zdobyła dotychczas czternaście bramek w Ekstraklasie. Lepszą skutecznością mogą się pochwalić między innymi Bruk Bet Termalica-Nieciecza, GKS Katowice czy Motor Lublin. Mowa o zespole, który przeznaczył trzy miliony euro na zakup jednego napastnika, Milety Rajovicia.

Wsparciem dla Duńczyka miał być Antonio Čolak, który czeka na swoje premierowe trafienie. 

Nie dziwi więc to, że przez głowy działaczy Legii przemknął pomysł sprowadzenia kolejnego atakującego. Tylko „przemknął”, gdyż finalnie do ruchu nie doszło. 

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Next

Jeśli nic się nie zmieni, to zarząd „Wojskowych” powinien zimą spróbować zakontraktować nową „dziewiątkę”.

- Tam były negocjacje wcześniej. Już w grudniu czy styczniu chcieliśmy kogoś sprowadzić. Była mowa między innymi o Pittasie. Tu było bardzo blisko, wszystko dogadane, ale się okazało, że go nie biorą - wspomniał niedawno był skaut klubu z Łazienkowskiej, Piotr Włodarczyk.

Nie tak dawno portal telegraph.bg, donosił, że Cypryjczyk nie czuje się najlepiej w barwach CSKA Sofia. Nie do końca podoba mu się to, że szkoleniowiec widzi go na pozycji skrzydłowego. On natomiast chciałby wrócić do roli napastnika. 

W Warszawie mogli dostrzec to, że Pittas prezentuje się ostatnio bardzo dobrze. Na przestrzeni pięciu minionych kolejek zdobył dokładnie pięć bramek. Wcześniej podczas ośmiu spotkań zdołał trafić do siatki zaledwie raz. 

Wspomniane źródło zapewnia, że 29-latek znajduje się niezmiennie na radarze 15-krotnego mistrza Polski. Być może warto rozważyć ponownie tę opcję.