Legia Warszawa skontaktowała się z napastnikiem. Kandydat z wyższej półki

2025-09-12 10:36:57; Aktualizacja: 2 godziny temu
Legia Warszawa skontaktowała się z napastnikiem. Kandydat z wyższej półki Fot. Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: digisport

Legia Warszawa po odejściu Migouela Alfareli będzie chciała sprowadzić nowego napastnika. Zdaniem portalu digisport.ro na jej celowniku wylądował George Pușcaș. Jak się okazuje, Rumun odrzucił jednak propozycję klubu z Łazienkowskiej.

Migouel Alfarela do końca 12 września może sfinalizować transfer do Arisu Saloniki. Podczas negocjacji doszło do wielu zwrotów akcji. Obydwa kluby w trakcie rozmów kilkukrotnie zmieniały swoje oczekiwania, co doprowadziło do tego, że ruch nadal nie został dopięty.

Wedle ostatnich doniesień płynących z Grecji nocne negocjacje zakończyły się finalnie powodzeniem. W Deadline Day francuski napastnik ma opuścić Łazienkowską.

Edward Iordănescu potwierdził już, że Legia będzie chciała w tej sytuacji zakontraktować nową „dziewiątkę”.

- W 99 procentach zamykamy już okno transferowe. Dlaczego mówię 99% procentach, a nie 100? Jak zapewne wiecie, dziś Alfarela odszedł, więc istnieje możliwość, że sprowadzimy kogoś w jego miejsce - po prostu, by uzupełnić skład. To normalne, więc w najbliższych dniach „wszystko jest możliwe” - poinformował na czwartkowej konferencji Edward Iordănescu.

W gronie głównych kandydatów momentalnie pojawił się George Pușcaș. Sami wskazaliśmy, że byłaby to naprawdę bardzo ciekawa opcja. 

***

Legia Warszawa będzie miała nowego napastnika. Wybierze jednego z nich?!

***

29-latek to w końcu 46-krotny reprezentant Rumunii mający za sobą bardzo udany pobyt w FC Reading. Poza tym udało mu się siedmiokrotnie zagrać w barwach Interu Mediolan.

Wedle ostatnich doniesień Pușcaș bez powodzenia zakończył negocjacje z przedstawicielami Vitória SC i Sampdorią. W końcu miała odezwać się do niego Legia Warszawa. 

Portal digisport.ro przekazał, że Edward Iordănescu chciał rzeczywiście sprowadzić na Łazienkowską gracza, którego prowadził na niedawnych Mistrzostwach Europy. Propozycja została jednak odrzucona.

29-latek ma na oku inną, korzystniejszą pod względem finansowym opcję.