Legia Warszawa z hitowym transferem golkipera?! „To jest moim marzeniem”
2021-11-29 15:06:15; Aktualizacja: 2 lata temuLegia Warszawa poszukuje nowego bramkarza. Tymczasem swoją kandydaturę w rozmowie z Interią zaproponował Bartosz Białkowski, piłkarz Millwall FC.
Dariusz Mioduski w ostatnim wywiadzie z klubowymi mediami poinformował, że celem jest sprowadzenie do drużyny doświadczonego bramkarza. To ma nastąpić już w styczniu.
– Wszyscy widzimy jak dużą stratą dla zespołu jest absencja Artura Boruca. Zdajemy sobie sprawę, że w obecnej sytuacji nasi młodzi bramkarze zostali wrzuceni na bardzo głęboką wodę. Mieli się ogrywać w inny sposób, przy większym spokoju, ale jak widać życie napisało swój scenariusz. Wiemy, że potrzebujemy kogoś, kto dzięki doświadczeniu da nam większą pewność w bramce, wierząc jednocześnie w możliwości Czarka Miszty i Kacpra Tobiasza, którzy mają potencjał, by zrobić karierę na miarę swoich świetnych poprzedników w Legii – stwierdził prezes „Wojskowych”.
41-letni „Król Artur” w miniony weekend wrócił do gry po urazie pleców i od razu pokazał się z doskonałej strony. Jego relacje z klubowymi władzami nie są jednak najlepsze, a wobec wygasającego 30 czerwca 2022 roku kontraktu najprawdopodobniej dojdzie do rozstania obu stron. Mając to na uwadze, transfer golkiper jest priorytetem.Popularne
Interia skontaktowała się z Bartoszem Białkowskim, który w przeszłości nie wykluczał powrotu do Polski. 34-latek wyznał, że gra między słupkami Legii Warszawa to jego marzenie.
– Moim marzeniem zawsze była i jest gra w Legii. Wychowałem się w Elblągu, jestem wychowankiem Olimpii, której kibice przyjaźnią się z legionistami. Dlatego ten klub zawsze był mi najbliższy – oznajmił.
Zawodnik Millwall na dobrą sprawę do Ekstraklasy mógł zawitać już latem.
– Miałem tego lata propozycję z Ekstraklasy. Temat był dość poważny, ale Millwall nie chciało mnie puścić, a zamiast tego zaoferowało nowy kontrakt, który zdecydowałem się podpisać. (…) Do Polski chciałbym wrócić, jestem na łączach z różnymi ludźmi i zobaczymy, co z tego wyjdzie – zdradził kilka tygodni temu w rozmowie z Weszlo.com.
Polak przyznał teraz, że klub, o którym mówił, to Raków Częstochowa. Jego trenerem jest tak pożądany na Łazienkowskiej Marek Papszun.
Czas pokaże, czy znajdujący się w dołku mistrz Ekstraklasy złoży propozycję za podstawowego golkipera ekipy z Championship.
Dorobek Białkowskiego to 20 meczów i cztery czyste konta. W kampanii 2019/2020 otrzymał „Złotą Rękawicę” dla najlepszego bramkarza rozgrywek.