Legia Warszawa z niego zrezygnowała. Trafił do Górnika Zabrze i zawodzi
2025-10-05 15:10:53; Aktualizacja: 8 minut temu
Legia Warszawa tego lata prowadziła rozmowy z Roberto Massimo, ale ostatecznie zasilił on szeregi Górnika Zabrze. Przy Roosevelta Niemiec na razie nie spełnia oczekiwań, a w niedzielnym starciu z „Wojskowymi” raczej nie weźmie udziału ze względu na kontuzję.
Tego lata Górnik Zabrze przeprowadził prawdziwą ofensywę transferową, a jej częścią było sprowadzenie Roberto Massimo - skrzydłowego, który w przeszłości reprezentował barwy takich klubów jak VfB Sttutgart (58 występów) czy SpVgg Greuther Fürth (30 spotkań). Na Roosevelta 24-latek trafił z drugiego z wymienionych zespołów, a zapłacono za niego 300 tysięcy euro.
Jak się później okazało, niewiele brakowało, by Massimo zasilił szeregi innego z polskich klubów, a mianowicie Legii Warszawa. Łukasz Olkowicz zdradził, że skrzydłowy odbył nawet zdalnie rozmowę z władzami stołecznego klubu, jednak ostatecznie „Wojskowi” nie przeszli do konkretów.
Wydaje się, że w Warszawie raczej nie żałują swojej decyzji, bo Massimo w trójkolorowych barwach na razie spisuje się poniżej oczekiwań - w sześciu spotkaniach uzbierał 272 minuty i nie zapisał na swoim koncie żadnego konkretu.Popularne
W dwóch poprzednich kolejkach skrzydłowy nie znalazł się nawet w kadrze meczowej i w niedzielny wieczór najpewniej też nie zmierzy się ze swoim niedoszłym pracodawcą.
– Jeżeli chodzi o Roberto Massimo to jesteśmy po cyklu badań. Dziś mają przyjść jeszcze jedne wyniki i będziemy wiedzieć, jak długa może być jego przerwa w grze - powiedział przed meczem z Legią portalowi Roosevelta81.pl szkoleniowiec Górnika, Michal Gašparík.