Legia Warszawa zabrała głos w sprawie Edwarda Iordănescu

2025-10-10 20:09:02; Aktualizacja: 57 minut temu
Legia Warszawa zabrała głos w sprawie Edwarda Iordănescu Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Prawda Futbolu

Dyrektor operacyjny Fredi Bobic zapewnił na kanale Prawda Futbolu, że w strukturach Legii Warszawa nie są podejmowane gorączkowe ruchy w kierunku zwolnienia Edwarda Iordănescu.

Rumuński szkoleniowiec zaliczył całkiem obiecujące wejście do zespołu „Wojskowych” za sprawą odniesienia zwycięstwa nad Lechem Poznań w meczu o Superpuchar Polski. W międzyczasie udało mu się także wyeliminować FK Aktöbe i Banika Ostrawa z eliminacji Ligi Europy.

W dłuższym okresie prowadzona przez niego Legia Warszawa nie poszła jednak w oczekiwanym stopniu za ciosem. A ostatnio do słabszej postawy na boisku doszły także rozczarowujące rezultaty w postaci poniesionych dwóch porażek z rzędu - z Samsunsporem w Lidze Konferencji i Górnikiem Zabrze w Ekstraklasie.

Z tego powodu zaczęły w przestrzeni medialnej pojawiać się głosy o możliwym przedwczesnym zakończeniu współpracy z trenerem Edwardem Iordănescu.

Swoje stanowisko na ten temat wygłosił Fredi Bobic na kanale Prawda Futbolu, dając do zrozumienia, że w stołecznym klubie nie są wykonywane ruchy w kierunku zastąpienia 47-latka innym szkoleniowcem.

- Ludzie często oczekują szybkich efektów, a w futbolu tak się nie da. Potrzeba czasu, trochę szczęścia, ciężkiej pracy i dyscypliny. Nie można po dwóch czy trzech porażkach od razu wpadać w panikę, zwalniać trenera czy menedżera. Takie reakcje niczego nie budują - stwierdził.

- Zbyt częste zmiany na kluczowych stanowiskach w pionie sportowym czy w sztabie trenerskim niszczą ciągłość i strategię klubu. A bez stabilności nie da się zbudować niczego trwałego. Czasem trzeba przejść przez trudny okres, przetrwać kilka burz, nie poddawać się po wystąpieniu pierwszych problemów, bo jeśli nie potrafisz przejść wspólnie przez cięższy moment, to na końcu przegrywasz - dodał.