Legia Warszawa zaraz o nim zapomni?! Chce go uczestnik Ligi Europy

Legia Warszawa próbowała przekonać do transferu George Pușcașa. Gdzie ostatecznie trafi Rumun? Zdaniem Sport.ro może on dołączyć do PAOK-u Saloniki, którego trener domaga się w kadrze nowego napastnika.

Od pojawienia się informacji o możliwym transferze nowego napastnika do Legii minęło już trochę czasu. Kibice z niecierpliwością wyczekują konkretów.

Z racji na moment sezonu warszawski klub może operować jedynie na wolnym rynku. Spośród dostępnych kandydatów szczególnie interesująco prezentował się George Pușcaș.

Wedle rumuńskich mediów 29-latka do transferu starał się przekonać sam Edward Iordănescu. Bezskutecznie.

Popularne

Previous

Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

Trzech zawodników Legii Warszawa oddelegowanych na mecz rezerw [OFICJALNIE]

Szykuje się debiut w Legii Warszawa?!

Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”

Tylko ten Polak mógłby zostać nowym trenerem Pogoni Szczecin. „Wymarzony kandydat”

Marek Papszun pod wrażeniem transferu Legii Warszawa. „Powinniśmy żałować, że nie trafił do Rakowa Częstochowa”

Były piłkarz Lecha Poznań zatrzymany. Próbował nielegalnie przekroczyć granicę

Lech Poznań pozbędzie się go na stałe? A był wielką nadzieją „Kolejorza”

Next

Pușcaș odrzucił możliwość przenosin na Łazienkowską. Następnie usiadł do negocjacji z Vitórią SC i Sampdorią. Na przeszkodzie do osiągnięcia porozumienia stanęły wygórowane oczekiwania finansowe.

Jak informuje Sport.ro, przed rumuńskim snajperem pojawiła się zupełnie nowa opcja.

Napastnika „na już” potrzebuje Răzvan Lucescu, a więc szkoleniowiec PAOK-u Saloniki. Sprowadzony z Meksyku Georgios Giakoumakis na razie rozczarowuje, nie gwarantując oczekiwanych liczb.

56-letni trener przez cały wrzesień nalegał na sprowadzenie doświadczonego zawodnika, ostrzegając, że sezon jest niezwykle wymagający. Do tej pory nie otrzymał posiłków od zarządu.

Z tego powodu na radarze PAOK-u miał wylądować właśnie Pușcaș.

Drużyna z Salonik wywalczyła awans do fazy zasadniczej Ligi Europy. Naturalnie na tym etapie nie będzie mogła liczyć na nowego snajpera. Termin zgłoszenia kadry już dawno minął. Kolejna „dziewiątka” byłaby jednak bardzo potrzebna do zmagań na greckich boiskach.