Legia Warszawa zrezygnuje?! Zamieszanie w sprawie głośnego transferu
2025-08-06 06:28:02; Aktualizacja: 3 godziny temu
Legia Warszawa umieściła bardzo wysoko na liście życzeń Damiana Szymańskiego. Po osiągnięciu porozumienia z pomocnikiem liczyła na to, że szybko odnajdzie wspólny język z AEK-iem Ateny. Temat transferu stanął w miejscu. Jeśli w najbliższym czasie nic się nie zmieni, to stołeczny klub ruszy po innego zawodnika - przekazał Paweł Gołaszewski w programie „Poznań vs Warszawa”.
Stało się jasne, że po odejściu Maxiego Oyedele Legia będzie musiała wzmocnić środek pola. Nowa „szóstka” stała się jednym z priorytetów zarządu przy Łazienkowskiej. W ostatnich skupiono się w szczególności nad sprowadzeniem jednego zawodnika.
Warszawski klub umieścił na szczycie listy życzeń Damiana Szymańskiego, związanego z AEK-iem. Doświadczony pomocnik nie figuruje w dalszych planach nowego szkoleniowca, dlatego najpewniej opuści tego lata Grecję.
Legia porozumiała się już z 30-latkiem. Liczyła również mocno na to, że szybko znajdzie wspólny język z przedstawicielami zespołu z Aten. Nic bardziej mylnego.Popularne
W greckich mediach pojawiła się informacja, że AEK oczekuje za reprezentanta Polski nawet dwóch milionów euro. Tomasz Włodarczyk podał natomiast, że kwota 1,2 miliona mogłaby załatwić sprawę.
Temat transferu stanął w miejscu. Jeśli na przestrzeni najbliższych dni nie dojdzie do przełomu, to Legia skupi się na innych opcjach.
- W kwestii Damiana Szymańskiego Legia dała sobie deadline i jeżeli to się nie wyjaśni w przeciągu najbliższych dni, ale to dosłownie w tym tygodniu, to ruszy po prostu po kogoś innego - przekazał w programie „Poznań vs Warszawa” Paweł Gołaszewski.
Szymański rozegrał w barwach 13-krotnego mistrza Grecji 190 spotkań. Jego umowa wygasa wraz z końcem czerwca 2027 roku.