„Lepszy remis niż...”. Bartosz Mrozek ocenił mecz z Legią Warszawa

Lech Poznań w niedzielnym meczu Ekstraklasy zremisował bezbramkowo z Legią Warszawa. Po końcowym gwizdku na temat spotkania wypowiedział się Bartosz Mrozek. Bramkarz mistrza Polski użył do tego znanego powiedzenia.

Lech Poznań po wstydliwej porażce w Lidze Konferencji z gibraltarskim Lincoln Red Imps musiał się szybko otrząsnąć i stawić czoła Legii Warszawa na boiskach Ekstraklasy.

Podopieczni trenera Nielsa Frederiksena wybrali się na Łazienkowską i powrócili do domów mając w dorobku jeden punkt więcej, który był efektem bezbramkowego remisu.

Niedzielne spotkanie z oczywistych względów zapowiadało się hitowo, ale rzeczywistość okazała się rozczarowująca. Brak emocjonujących momentów, mało sytuacji i ani jednego strzelonego gola.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Po końcowym gwizdku głos na temat spotkania zabrał Bartosz Mrozek. Bramkarz Lecha zachował czyste konto, a więc może być z siebie zadowolony.

25-latek bezbramkowy remis z Legią podsumował znanym wszystkim powiedzeniem, którego oczywiście nie mógł dokończyć.

- Jak mówi nasze słynne powiedzenie: „Lepszy remis niż…”, wiadomo. Każdy dokończy w swoją stronę. Ja ze swojej perspektywy powiem, że zagrałem na zero i gdzieś tam jestem zadowolony, bo nie puściłem tej bramki - skomentował Mrozek.

- Ja nie mam też wpływu na to do końca, co się dzieje z przodu i ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że okej. Ja swoją pracę zrobiłem. Wiadomo, że byłbym mega zadowolony, jakbyśmy wygrali tak jak ostatnio tutaj 1-0, więc to jest też taki moment, w którym jest różna perspektywa zawodników - podsumował.