Leszek Ojrzyński bliski powrotu na ławkę trenerską?! To byłby hit!
2021-10-16 09:08:09; Aktualizacja: 3 lata temuLeszek Ojrzyński może w niedalekim czasie objąć ponownie stery nad Koroną Kielce - poinformował Szymon Janczyk z Weszlo.com.
49-latek zanotował nie tak dawno bardzo udany pobyt w Arce Gdynia okraszony wywalczeniem Pucharu i Superpucharu Polski, dotarciem do finału kolejnej edycji Pucharu Polski (porażka z Legią Warszawa - 1:2) oraz dwukrotnym utrzymaniem w Ekstraklasie. Te wyniki nie okazały się jednak wystarczające do tego, aby przedłużono z nim współpracę po zakończeniu sezonu 2017/2018.
Potem zaliczył dwa krótkie epizody na ławkach trenerskich Wisły Płock oraz Stali Mielec. Z pracy w pierwszym klubie zrezygnował sam z przyczyn rodzinnych. Natomiast z drugiego został niespodziewanie zwolniony po poprowadzeniu zespołu w zaledwie piętnastu spotkaniach w kwietniu 2021 roku.
Od tego momentu Leszek Ojrzyński czeka na otrzymanie kuszącej go oferty i niewykluczone, że wkrótce stanie się on bohaterem zaskakującego powrotu do pracy w charakterze opiekuna Korony Kielce.Popularne
Taką informację przekazał Szymon Janczyk z Weszlo.com, który uważa, że przedstawiciele ekipy z województwa świętokrzyskiego są już po rozmowach ze szkoleniowcem i poważnie biorą pod uwagę zatrudnienie go w miejsce Dominika Nowaka.
„Żółto-Czerwoni” udanie rozpoczęli rozgrywki z rówieśnikiem trenera pracującego na obecnej Suzuki Arenie w latach 2011-2013, ale niestety w ostatnich pięciu meczach nie zanotowali żadnej wygranej, w tym w piątkowy wieczór ponieśli porażkę w hitowym starciu na szczycie z Widzewem Łódź (0:1).
Korona Kielce zajmuje po tym pojedynku wciąż miejsce gwarantujące uzyskanie bezpośredniego awansu do Ekstraklasy, ale może je wkrótce stracić, co nie wpłynie w pozytywny sposób na szanse Nowaka na zachowanie posady. 49-latek odpowiada za wyniki pierwszoligowca od kwietnia 2021 roku.
Ojrzyński miał ponadto ostatnio okazję gościć w dobrze znanym sobie miejscu z uwagi na świętowanie dziesięciolecia „Bandy Świrów” i poprowadził swój ówczesny zespół w meczu towarzyskimi przeciwko kibicom „Żółto-Czerwonych”. W jego składzie pojawił się między innymi Paweł Golański, który pełni teraz funkcję dyrektora sportowego w drużynie z województwa świętokrzyskiego i pokazał już, że chętnie spogląda w kierunku dobrze znanych mu twarzy, o czym świadczy zatrudnienie Piotra Malarczyka czy Łukasza Sierpiny.